Miniony rok przyniósł załamanie akcji kredytowej – wynika z danych opublikowanych przez NBP. Wartość kredytów dla przedsiębiorstw zmniejszyła się o 7,9 mld zł do 220 mld zł. Łączna wartość kredytów dla klientów indywidualnych co prawda wzrosła, ale jedynie o 12 proc. czyli zdecydowanie mniej niż rok wcześniej.
– Spowolnienie to efekt zaostrzenia polityki kredytowej w bankach – wskazuje w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Konrad Soszyński, ekonomista Banku Gospodarstwa Krajowego. Boom kredytowy z poprzednich lat wiązał się w minionym roku z koniecznością tworzenia rezerw na rosnące portfele pożyczek niespłacanych na czas. To ograniczyło apetyt bankowców na ryzyko.
Zdaniem Soszyńskiego ograniczenie dostępności kredytów wiązało się również z utrzymującymi się problemami z dostępem banków do finansowania. W poprzednich latach braki były uzupełniane dzięki pozyskiwaniu pieniędzy na kredyty z zagranicy. Wybuch kryzysu finansowego uniemożliwił kontynuowanie takiej polityki - pisze "Rz". Banki musiały zacząć stawiać na środki lokowane na depozytach przez własnych klientów.
Mniej w walutach
Banki udzielały także coraz mniej kredytów w walutach obcych. Na koniec 2009 roku wartość kredytów walutowych wynosiła prawie 140 miliardów złotych, a udział w całym portfelu pożyczek hipotecznych spadł do 63 proc. Rok wcześniej było to 70 proc.
Według Komisji Nadzoru Finansowego to efekt wprowadzenia Rekomendacji S II. Obowiązująca w pełni od początku lipca ubiegłego roku rekomendacja wprowadziła konieczność informowania klientów o istniejącym spreadzie i ryzyku kursów walutowych. Od tego czasu banki muszą też ustalać kursy walut dla klientów indywidualnych tak samo jak dla firm. Nadzór finansowy przekonuje, że dzięki temu w III kwartale ubiegłego roku różnica między kursami NBP, a stosowanymi przez banki zmniejszyła się. KNF będzie dalej ograniczyć akcję kredytową w walutach obcych dla klientów indywidualnych. Nadzór chce w ten sposób ochronić kredytobiorców przed ryzykiem związanym z wahaniami cen walut. W tym celu przygotowuje tzw. Rekomendację T, która zaostrzy kryteria przyznawania kredytów. W pełni ma obowiązywać od 2011 roku.
Źródło: "Rzeczpospolita", TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: sxc,hu