Odwołane egzaminy na prawo jazdy. Tak wygląda skala protestów

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
Protest egzaminatorów w Białymstoku
Protest egzaminatorów w BiałymstokuTVN24
wideo 2/5
Protest egzaminatorów w BiałymstokuTVN24

W poniedziałek w czterech Wojewódzkich Ośrodkach Ruchu Drogowego w Polsce egzaminy na prawo jazdy zostały odwołane. W kolejnych siedmiu ośrodkach egzaminy odbywają się częściowo - poinformował prezes zarządu Krajowego Stowarzyszenia Dyrektorów WORD Janusz Stachowicz. Egzaminatorzy chcą podwyżki wynagrodzeń oraz zmianę "archaicznego" systemu.

W oświadczeniu przesłanym PAP podkreślono, że w poniedziałek na 43 główne ośrodki egzaminacyjne, w 32 placówkach egzaminy odbywają się bez zakłóceń, zgodnie z zaplanowanym harmonogramem.

"W związku z absencją egzaminatorów w siedmiu WORD-ach egzaminy częściowo się odbywają, natomiast w czterech zostały odwołane całkowicie" - można przeczytać w oświadczeniu podpisanym przez Stachowicza, który jest też dyr. WORD w Rzeszowie.

WORD - protesty egzaminatorów. Gdzie są utrudnienia?

Protest trwa między innymi w Łodzi i Sieradzu. - Nie mam możliwości zapewnienia im (osobom podchodzącym do egzaminu na prawo jazdy - red.), że dzisiaj będą przeegzaminowani - mówił w poniedziałek rano w rozmowie z TVN24 Piotr Romek z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego (WORD) w Łodzi. Wyjaśnił, że powodem utrudnień jest absencja egzaminatorów. Mówił, że protesty są również bardzo dużym problemem dla poszczególnych ośrodków WORD. - Ale też dla tych, którzy przyszli dziś i chcieli zdawać egzamin, czy nawet umówić się na egzamin - dodał.

- Na 19 egzaminatorów, którzy według planu powinni w poniedziałek zjawić się w łódzkim WORD, przyszło tylko czworo. Podobnie w Sieradzu - do pracy przystąpiło czterech z 18 egzaminatorów. Nie wiem, jaki jest powód tak wysokiej absencji, część nieobecnych przysłała zwolnienia lekarskie - zwykle do końca tygodnia - powiedział Romek.

Jak dodał, w każdym z ośrodków powinno odbyć się 110-115 egzaminów na wszystkie kategorie prawa jazdy. Większość z nich została odwołana - dotyczy to zwłaszcza części praktycznej. - Na przykład dzisiaj przeprowadzimy 28 egzaminów na różne kategorie i 7 egzaminów z teorii. Przy takiej obsadzie jesteśmy w stanie przeegzaminować jedynie około 30 osób - zaznaczył.

W WORD w Łodzi dodatkowym problemem jest fakt, że do protestu dołączyło także biuro obsługi klientów. Ubiegający się o prawo jazdy przychodzą do ośrodka, gdzie dowiadują się, że ich egzamin został odwołany i nie wiadomo, kiedy będą mogli do niego przystąpić.

- Bardzo przepraszam te osoby, bo wiem, że to dla nich niekomfortowa sytuacja - niektórzy skarżą się, że specjalnie wzięli wolny dzień na egzamin. Staramy się telefonicznie uprzedzać o odwołanym terminie, ale nie zawsze się to udaje, zwłaszcza przy nieobecności pracowników biura obsługi klienta - podkreślił Piotr Romek.

Dyrektor łódzkiego WORD obawia się, że do protestu w najbliższych dniach mogą dołączyć także ośrodki w Piotrkowie Trybunalskim i Skierniewicach.

Czytaj więcej Protest egzaminatorów

Do pracy nie stawili się również małopolscy egzaminatorzy. Jak poinformował Małopolski Ośrodek Ruchu Drogowego, w poniedziałek wszystkie egzaminy w ośrodkach terenowych przy ul. Balickiej w Krakowie i przy ul. Leszczyńskiej w Oświęcimiu nie odbędą się. W Krakowie przy ulicy Nowohuckiej przeprowadzone zostaną tylko egzaminy teoretyczne oraz kilka egzaminów na kategorię C i C+E. Osoby, które miały podejść w poniedziałek do egzaminu, proszone są o kontakt z obsługą klienta "w celu wyznaczenia nowego, dogodnego terminu egzaminu".

WORD w Zielonej Górze poinformował, że w poniedziałek będą odbywały się w nim egzaminy teoretyczne, a praktyczne jedynie na kat. D. Dodano, że WORD przeprasza za utrudnienia oraz zapewnia, że wszystkie opłaty za odwołane egzaminy nie przepadają, a zapisane na ten dzień osoby proszone są o kontakt z Biurem Obsługi Klienta.

Jak przekazał dyrektor WORD w Zielonej Górze Edward Jakubowski, z 17 egzaminatorów pracujących w Ośrodku do pracy przyszło w poniedziałek tylko dwóch. Pozostali przekazali, że udają się do lekarzy i będą na zwolnieniach lekarskich.

Tym samym trudno określić, jak długo egzaminy będą zawieszone z powodu ich nieobecności, gdyż WORD nie ma jeszcze informacji o terminach tychże zwolnień - dodał dyr. Jakubowski.

WORD w Gorzowie Wlkp. również zamieścił na swojej stronie internetowej informację o ograniczeniu zakresu egzaminowania. W jego przypadku w poniedziałek (12 września) będą realizowane egzaminy teoretyczne na wszystkie kategorie oraz praktyczne na kat. C i C+E.

Jak przekazano w komunikacie, nie będzie natomiast egzaminów praktycznych na kat. B, B+E oraz T. "Wniesiona opłata pozostaje do wykorzystania przy ustalenia nowego terminu egzaminu" – dodano.

WORD w Bydgoszczy poinformował, że w związku z akcją protestacyjną egzaminatorów wszystkie egzaminy zaplanowane na poniedziałek, 12 września do godz. 14.30 nie odbędą się w wyznaczonych terminach.

Osoby, które miały dziś stanąć do egzaminu, proszone są o kontakt z Biurem Obsługi Klienta. WORD zapewnia, że możliwe będzie wyznaczenie nowego, dogodnego terminu.

Jak przekazał dyrektor WORD w Bydgoszczy Andrzej Gross, w poniedziałek do pracy przyjdzie tylko egzaminator, który ma zaplanowane egzaminy od godz. 15.00. - Dlatego też to odwołanie dzisiejszych egzaminów nie jest stuprocentowe. U nas pracuje 23 egzaminatorów i praktycznie wszyscy uczestniczą w proteście. Spływają do nas zwolnienia lekarskie - poinformował dyrektor.

Na ich podstawie dyrektor spodziewa się problemów z egzaminami także w kolejnych dniach.

- Większość zwolnień jest do piątku, więc taka sytuacja będzie się raczej utrzymywała do 16 września. Prosimy o śledzenie komunikatów na naszej stronie internetowej. Dzwonimy także do osób, które mają umówione egzaminy, żeby poinformować ich o zaistniałej sytuacji - dodał dyrektor Gross.

Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego we Włocławku poinformował, że od 12 września do odwołania nie odbędą się zaplanowane egzaminy na prawo jazdy z uwagi na fakt, iż egzaminatorzy zatrudnieni w WORD we Włocławku przyłączyli się do ogólnopolskiej akcji protestacyjnej. Egzaminowanym zaproponowane zostaną pierwsze wolne terminy. Opłaty w całości przechodzą na kolejne terminy.

Jak dowiedziała się PAP, w WORD Toruń egzaminy odbywają się w poniedziałek normalnym trybem.

Protest egzaminatorów trwa w Białymstoku. - W piątek mnie uprzedzili, że zamierzają protestować. W ich przypadku ma mieć to charakter strajku włoskiego, będą więc skrupulatnie i nie śpiesząc się, wykonywać wszystkie procedury związane z organizacją egzaminu, wypełnianiem dokumentów - mówił dyrektor tamtejszego WORD-u w rozmowie z TVN24.

- Jeżeli chodzi o kursantów, jest to problem. Każde wydłużenie to dodatkowe pieniądze dla rodzica i nie tylko - mówiła jedna z osób przebywających w białostockim WORD-zie. - Szkoda, nerwy są, a egzaminu nie ma. Nie mam pojęcia, kiedy odbędzie się nowy egzamin. Powiedziano mi, że nowy trzeba umówić, gdy strajk się zakończy. Podejrzewam, że zostanie wyznaczony za miesiąc - mówił inny kursant.

- Mój syn ma w tej chwili egzamin teoretyczny i na szczęście się udało, bo ma. To przede wszystkim stres dla tych wszystkich ludzi, nerwy. Mój syn ma 14 lat i zdaje kategorie AM. Wiadomości o strajku oznaczały dla niego ogromny stres - mówiła matka jednego z kursantów.

Egzaminy w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Warszawie w poniedziałek odbywają się zgodnie z harmonogramem. Jak przekazał PAP zastępca kierownika wydziału i egzaminator nadzorujący WORD w Warszawie Rafał Grodzicki, w poniedziałek żaden z egzaminatorów nie zgłosił nieobecności w pracy z powodu choroby.

W Pomorskim Ośrodku Ruchu Drogowego egzaminy odbywają się zgodnie z harmonogramem. Dyrektor PORD Roman Nowak przekazał PAP, że w poniedziałek żaden z egzaminatorów nie zgłosił nieobecności w pracy z powodu choroby.

- Na tę chwilę pracownicy są zdrowi. Czy zachorują? Tego nie wiem - zaznaczył dyrektor.

Osoby, które mają wyznaczone egzaminy w najbliższym czasie, powinny sprawdzać stronę internetową PORD. Ośrodek na bieżąco będzie informował o ewentualnych odwołanych egzaminach. Tak było w lipcu br., kiedy egzaminatorzy z Pomorza przystąpili do protestu i przedstawili zwolnienia lekarskie lub poszli na urlopy.

Egzaminy odbywają się również w fili PORD w Chojnicach oraz w WORD w Słupsku.

Dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Lublinie Renata Bielecka powiedziała PAP, że egzaminy na prawo jazdy odbywają się w poniedziałek zgodnie z planem. Również w Białej Podlaskiej egzaminy przebiegają bez zakłóceń.

- Egzaminatorzy przychodzą normalnie do pracy. Od początku lipca, kiedy przez trzy dni egzaminatorzy przebywali na zwolnieniach lekarskich, nie mieliśmy podobnej sytuacji - przekazał w rozmowie z PAP szef WORD w Białej Podlaskiej Igor Dzikiewicz.

Także w Zamościu i w Chełmie nie ma w poniedziałek protestów. - Wszystkich siedmiu egzaminatorów przystąpiło dziś do pracy. Nie mam żadnych niepokojących informacji na temat protestu - potwierdził szef chełmskiego ośrodka Mariusz Ostrowski.

- Egzaminy odbywają się normalnie. Na razie nic niepokojącego się nie dzieje. Oczywiście, że zdarzają się pojedyncze zwolnienia chorobowe np. z powodu COVID-19 - uzupełnił dyrektor WORD w Zamościu Marcin Kulig.

W poniedziałek w olsztyńskim WORD egzaminy praktyczne na prawo jazdy realizowane są zgodnie z harmonogramem. W tej jednostce pracuje 15 egzaminatorów na etatach i kolejnych 5 na częściowych etatach. Na egzamin praktyczny na prawo jazdy kategorii B obecnie trzeba czekać około 3 tygodni. Czas oczekiwania na egzaminy w pozostałych kategoriach jest nieco krótszy.

- Niestety egzaminatorzy często chorują, w ubiegłym tygodniu mieliśmy potwierdzone przypadki zakażenia COVID-19 i egzaminatorzy przebywają na zwolnieniach lekarskich. To nie ma nic wspólnego z prowadzonymi w ministerstwie rozmowami na temat naszych wynagrodzeń, ludzie po prostu chorują - powiedział PAP kierownik jednostki egzaminatorów w olsztyńskim WORD Marcin Kiwit. Przyznał, że z powodu choroby w ubiegłym tygodniu egzaminatorzy pracowali "w trybie awaryjnym".

- Obawiamy się sytuacji pandemicznej - podkreślił Kiwit i dodał, że "na razie to najbardziej może zachwiać terminami egzaminów".

W Tarnobrzegu do pracy w poniedziałek nie przyszło 5 egzaminatorów. Jak powiedział PAP dyr. ośrodka Kamil Kalinka, z tego powodu egzaminy zostały częściowo przełożone na inny termin.

- Te osoby, które przyszły do ośrodka rano mogły wybrać, czy chcą przełożyć egzamin czy poczekają i jeszcze w poniedziałek będą mieć egzamin, tylko później, bo musieliśmy rozdzielić egzaminy na te osoby, które pracowały. Natomiast te osoby, które miały wyznaczone późniejsze godziny egzaminu zostały powiadomione, żeby nie przychodziły i wyznaczone zostały im inne terminy -dodał Kalinka.

Postulaty egzaminatorów

Poprawa wynagrodzenia szkolących młodych kierowców i zamiana "archaicznego" systemu, który naraża zdających na stres - to postulaty egzaminatorów WORD, które przedstawione zostały w poniedziałek w Krakowie. Wysunięta przez resort infrastruktury propozycja zmian w przepisach to wg nich "koń trojański".

- Dzisiaj rozpoczęła się trzecia fala protestu egzaminatorów. W wielu miastach w Polsce egzaminy się nie odbywają, mamy informacje, że w kolejnych dniach nie odbędą się one w większości (ośrodków w) kraju - zapowiedział podczas konferencji prasowej Wojciech Dusza z Komitetu Egzaminatorów RP.

Za utrudnienia przeprosił wszystkich, którzy mieli przystępować do egzaminów, wskazując przy tym, że "winnym całej sprawy jest wyłącznie wiceminister (infrastruktury) (Rafał) Weber i jego podejście do sprawy". Zdaniem Duszy "propozycja rozporządzenia, jaką wysunął, to tak naprawdę koń trojański dla egzaminatorów". - Z naszej strony nigdy nie będzie zgody na coś takiego - zadeklarował.

Chodzi o przedstawioną przez resort propozycję zmian przepisów regulujących zasady wynagradzania egzaminatorów za przeprowadzenie egzaminu państwowego na prawo jazdy. Nowelizacja rozporządzenia w sprawie warunków wynagradzania egzaminatorów przeprowadzających egzaminy kandydatów na kierowców i kierowców - jak podał resort - ma na celu stworzenie nowego modelu wynagradzania i w konsekwencji 20-procentową podwyżkę dolnej i górnej granicy wynagrodzenia zasadniczego oraz 10-procentowe podwyżki dolnej i górnej granicy dodatku zadaniowego. Ministerstwo wskazało, że nie wpłynęłoby to na podniesienie opłaty za przeprowadzenie egzaminów na prawo jazdy.

Propozycja ta nie spotkała się jednak z aprobatą środowiska. Domaga się ono się podwyżek i zmiany systemu egzaminowania. Jak mówili w Krakowie jego przedstawiciele, protestuje kilkuset z 1200 egzaminatorów, a sama akcja ma charakter oddolny. Dodali, że nie można wykluczać, iż strajk przybierze inną formę, a ruch jest teraz po stronie ministerstwa.

Zdaniem Duszy ministerstwo usiłuje "spłycać" postulaty protestujących, sprowadzając je wyłącznie do kwestii płacowych. Teraz przedstawiciele protestujących domagają się spotkania z szefem resortu infrastruktury Andrzejem Adamczykiem lub innym przedstawicielem ministerstwa. Z kolei to, co obecnie MI "wyprawia" z egzaminatorami i osobami, które starają się o uprawnienia, w ocenie Duszy jest "kuglarstwem politycznym".

"Zmiana archaicznego systemu"

Wśród postulatów znalazła się "kwestia zmiany archaicznego systemu kandydata na kierowcę". Jak wyjaśnił przedstawiciel komitetu, jego funkcjonowanie doprowadza do sytuacji, w której osoba z odpowiednimi umiejętnościami nie zdaje egzaminu - i odwrotnie. W praktyce prowadzi to do sytuacji, w której za kierowcę wsiadają młodzi kierowcy po egzaminie, którzy nie powinni takich uprawień posiadać. - Wielokrotnie mówi się, że to właśnie młodzi kierowcy przyczyniają się do wypadków w Polsce - wskazał Dusza. Jak dodał, konieczność dopasowania się do szablonowanego, schematycznego i przestarzałego systemu, na którym egzaminatorzy muszą się opierać, generuje u zdających niepotrzebny stres i konieczność wielokrotnego przystępowania do egzaminu.

Jeśli chodzi o zmianę w kwestii zarobków, to zdaniem przedstawicieli protestujących, pensje powinny rosnąć "w zależności od sytuacji finansowej i gospodarczej państwa". - Przy tej skali inflacji kwotowe naliczanie naszego wynagrodzenia, jest tak naprawdę leczeniem objawów, a nie choroby - wskazał Dusza.

Egzaminatorzy domagają się wzrostu minimalnego wynagrodzenia do ok. półtorej średniej krajowej – taka kwota byłaby waloryzacją kwot ustanowionych w 2007 r. Obecnie początkujący egzaminator zarabia nieraz poniżej trzech tys. W ich ocenie początkujący egzaminator powinien zarabiać dziś sześć tys. zł netto. Andrzej Buczkowski, egzaminator z Małopolskiego Ośrodku Ruchu Drogowego w Krakowie poinformował, że w MORD zatrudnionych jest 61 osób na takim jak on stanowisku, a do pracy w poniedziałek przyszły tylko dwie z nich. Zapytany o to, czy protestujący nie boją się, że ich akcja nie zyska społecznego poparcia, jeśli jej forma uderzać będzie w postronne osoby, czyli w młodych kierowców, przyznał, że zdaje sobie sprawę z takiego ryzyka. - Jak najbardziej zgadzam się, że ludzie są niezadowoleni i wcale im się nie dziwię, ale my nie widzimy innej formy - powiedział Buczkowski.

Przedstawiciele egzaminatorów zaznaczyli przy tym, że nie zostało przesądzone jaką formę może przybrać ich protest - forma strajku mogłaby bowiem uderzać w dyrektorów ośrodków, a to nie obi są władni, by zmienić treść rozporządzenia, o które chodzi protestującym. Zapowiedzieli także, że planują wydać oświadczenie, w którym zawarte zostaną ich postulaty.

Ministerstwo o sporze

- Ministerstwo Infrastruktury podtrzymuje wolę dialogu ze środowiskiem egzaminatorów - powiedział PAP w sierpniu szef resortu Andrzej Adamczyk.

Minister dodał wówczas, że prowadzenie rozmów w sprawie funkcjonowania WORD-ów i zasad przeprowadzania egzaminów na prawo jazdy powierzył wiceministrowi Rafałowi Weberowi. - Minister Weber, który jest odpowiedzialny w MI za sprawy związane ze szkoleniem i egzaminowaniem kandydatów na kierowców, prowadzi obecne rozmowy w moim imieniu i mam tu do niego pełne zaufanie - dodał Andrzej Adamczyk.

Podkreślił też, że Ministerstwo Infrastruktury, w obecnym stanie prawnym, nie będzie podnosić stawek opłat za egzaminy na prawo jazdy. - Nie ma mojej zgody na to, aby jedynym rozwiązaniem problemu wynagrodzeń było podniesienie opłat za egzaminy - przekazał w sierpniu PAP szef resortu.

Autorka/Autor:jr, mp/ToL

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W przypadku braku funkcjonowania mechanizmów wsparcia w 2025 roku, cena energii elektrycznej dla gospodarstw domowych wzrosłaby o około 25 procent względem drugiej połowy bieżącego roku - poinformowało redakcję biznesową tvn24.pl Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Rząd rozważa jednak dalsze tarcze osłonowe. "Toczy się dyskusja nad potencjalną kontynuacją wsparcia" - wyjaśniło MKiŚ.

Jakie ceny prądu w 2025 roku? Resort klimatu zabiera głos

Jakie ceny prądu w 2025 roku? Resort klimatu zabiera głos

Źródło:
tvn24.pl

Rząd przyjął projekt ustawy, której celem jest podwyższenie sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Źródło:
PAP

Rządowy Fundusz Mieszkaniowy przeznaczy na dopłaty kwotę umożliwiającą udzielenie w latach 2024-2025 łącznie około 100 tysięcy "kredytów na start" o średniej wartości 410 tysięcy złotych - wskazano w ocenie skutków regulacji do opublikowanego we wtorek projektu ustawy w tej sprawie.

Dopłaty do rat kredytów. Jest nowy projekt

Dopłaty do rat kredytów. Jest nowy projekt

Źródło:
PAP

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W Polsce odnotowano wygraną czwartego stopnia w wysokości ponad 550 tysięcy złotych. Kumulacja rośnie do 110 milionów złotych. Oto liczby, które wylosowano 16 lipca 2024 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

W czerwcu codzienne zakupy podrożały średnio o 3,1 procent rok do roku - wynika z raportu "Indeks cen w sklepach detalicznych". Autorzy raportu ocenili, że w czasie wakacji sklepy mogą przerzucić na swoich klientów całość odmrożonego w kwietniu VAT-u.

Tak rosną ceny w sklepach

Tak rosną ceny w sklepach

Źródło:
PAP

W przyszłym tygodniu ma zapaść decyzja zatwierdzająca objęcie Polski i sześciu innych krajów Unii Europejskiej procedurą nadmiernego deficytu - poinformowały we wtorek źródła unijne. Rekomendacje dotyczące tego, jak wyjść z procedury, Komisja Europejska opublikuje w listopadzie.

W przyszłym tygodniu ważna decyzja w sprawie Polski

W przyszłym tygodniu ważna decyzja w sprawie Polski

Źródło:
PAP

Inflacja bazowa, czyli po wyłączeniu cen żywności i energii, w czerwcu 2024 roku wyniosła 3,6 procent procent rok do roku - poinformował Narodowy Bank Polski (NBP). W maju ten wskaźnik wynosił 3,8 procent.

Najnowsze dane o inflacji bazowej w Polsce. "Zaskoczyły"

Najnowsze dane o inflacji bazowej w Polsce. "Zaskoczyły"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Od 17 lipca nie będzie możliwe wykonanie niektórych dyspozycji zdalnych w bankowości internetowej i mobilnej z krajów wiążących się z podwyższonym ryzykiem - przekazał ING Bank Śląski w komunikacie dla klientów.

Duży bank wprowadza ograniczenia w kilku krajach. "Nie zrealizujesz przelewu zewnętrznego"

Duży bank wprowadza ograniczenia w kilku krajach. "Nie zrealizujesz przelewu zewnętrznego"

Źródło:
tvn24.pl

Do roku 2035 zakończy się budowa tak zwanego Y, czyli linii kolejowej dużych prędkości o długości 480 kilometrów - przekazał wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak. "Y" ma łączyć Warszawę, Łódź, Poznań i Wrocław.

Kiedy zbudują "Y" dla kolei dużych prędkości? Wiceminister podał termin    

Kiedy zbudują "Y" dla kolei dużych prędkości? Wiceminister podał termin    

Źródło:
PAP

Zawyżone kursy walutowe, niespodziewane opłaty w zagranicznych bankomatach czy nawet kilkukrotnie droższe bilety do popularnych atrakcji u pośredników - to tylko kilka z finansowych pułapek, na które natknąć może się turysta, udający się poza granice kraju. - Można stracić nawet kilkaset złotych - mówi w rozmowie z tvn24.pl dziennikarz ekonomiczny Maciej Samcik z portalu "Subiektywnie o finansach".

Finansowe pułapki na wakacjach. "Można stracić nawet kilkaset złotych"

Finansowe pułapki na wakacjach. "Można stracić nawet kilkaset złotych"

Źródło:
tvn24.pl

Sieć drogerii Kontigo zamierza zlikwidować wszystkie placówki stacjonarne działające na terenie Polski. "Trwa proces zamykania ostatnich 15 sklepów sieci, który rozpoczął się w drugim kwartale bieżącego roku" - przekazano w odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej tvn24.pl. Firma chce się skupić na sprzedaży przez internet.

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Źródło:
tvn24.pl

Ministrowie finansów unijnych krajów zaakceptowali zmiany w Krajowym Planie Odbudowy (KPO) zaproponowane przez polski rząd. KE zaakceptowała ok. 95 proc. zmian, o które wnioskowała Polska w rewizji. Jedną z nich jest zamiana podatku od pojazdów spalinowych na system dopłat do zakupu, wynajmu i leasingu samochodów elektrycznych przez osoby fizyczne. Teraz Polska może formalnie złożyć wnioski o kolejne płatności.

Zmiany w polskim KPO. Jest decyzja

Zmiany w polskim KPO. Jest decyzja

Źródło:
PAP

Najdroższe mieszkanie w Polsce, usytuowane na gdańskiej Wyspie Spichrzów, zostało sprzedane na początku 2024 roku za prawie 25 milionów złotych - poinformował "Forbes". Dotychczas najdroższy był apartament w wieżowcu Złota 44. Słynny inwestor Rafał Zaorski zapłacił za lokal prawie 22,9 miliona złotych.

Najdroższe mieszkanie w Polsce. Nowy rekord

Najdroższe mieszkanie w Polsce. Nowy rekord

Źródło:
Forbes, tvn24.pl

Burberry, brytyjska legendarna marka, znana między innymi z charakterystycznej kraty, ma kłopoty. Jej przychody ze sprzedaży detalicznej od kwietnia do czerwca spadły o 21 procent, zaś za cały zeszły rok o 40 procent. Zarząd zdecydował o zmianie na fotelu prezesa. Joshua Schulman ma przeprowadzić firmę przez kryzys. Dom mody nie uniknie też zwolnień. W Burberry mogą zostać zredukowane setki stanowisk pracy.

Nowy prezes na kłopoty znanej marki odzieżowej. Firma zapowiada ostre cięcia

Nowy prezes na kłopoty znanej marki odzieżowej. Firma zapowiada ostre cięcia

Źródło:
BBC

35 procent polskich firm chce poszukiwać specjalistów od automatyzacji lub sztucznej inteligencji (AI) - dowiadujemy się z raportu "Barometr Polskiego Rynku Pracy" stworzonego przez Personnel Service.

Takich osób szukają polskie firmy. Nowy trend

Takich osób szukają polskie firmy. Nowy trend

Źródło:
PAP

Od 1 lipca do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wpłynęło prawie 1,5 miliona wniosków o wypłatę świadczenia Dobry start - przekazał we wtorek rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Paweł Żebrowski. W ubiegłym roku dodatek przyznano dla około 4,6 miliona dzieci.

Dodatkowe pieniądze z ZUS. "Złożono prawie 1,5 miliona wniosków"

Dodatkowe pieniądze z ZUS. "Złożono prawie 1,5 miliona wniosków"

Źródło:
PAP

Ministerstwo Finansów planuje przeprowadzić szereg zmian w podatkach lokalnych. Niestety, jak wynika z apelów organizacji powiązanych z sektorem energii, mogą one mieć fatalny efekt w postaci wyższych cen energii elektrycznej. Zmianom sprzeciwia się nawet inny resort w rządzie Donalda Tuska.

Kolejne ostrzeżenie przed zmianą w podatkach. "Wzrosną ceny energii"

Kolejne ostrzeżenie przed zmianą w podatkach. "Wzrosną ceny energii"

Źródło:
PAP

Polacy nie chcą, by ministrowie pobierali wyższe wynagrodzenia - wynika z opublikowanego we wtorek sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". Gazeta zaznacza, że temat rządowych zarobków zyskał na popularności po tym, jak Radosław Sikorski ujawnił, ile dostaje na rękę jako minister spraw zagranicznych.

Sikorski pokazał przelew. Wyniki sondażu w sprawie podwyżek

Sikorski pokazał przelew. Wyniki sondażu w sprawie podwyżek

Źródło:
PAP

Rosyjski gigant produkujący programy antywirusowe Kaspersky Labs przekazał, że opuszcza USA. Wcześniej administracja prezydenta Joe Bidena zakazała sprzedaży i dystrybucji oprogramowania firmy - poinformował portal stacji BBC.

Rosyjski gigant Kaspersky opuszcza USA po wprowadzeniu zakazu

Rosyjski gigant Kaspersky opuszcza USA po wprowadzeniu zakazu

Źródło:
BBC