Volvo od lat słynie z produkowania bardzo bezpiecznych aut. Klienci poszukujący przede wszystkim bezpiecznego pojazdu kierują swoją uwagę na szwedzką markę. Naukowcy i inżynierowie pracujący w zespołach badawczych Volvo stale pracują nad podniesieniem poziomu bezpieczeństwa podróży.
Artykuł sponsorowany
Warto mieć na więcej to nie jest kwestia szczytnego celu konkretnego producenta, w tym przypadku marki Volvo, ale również mentalności szwedzkiego społeczeństwa. Szwedzi od kilkudziesięciu lat widzą problem ofiar wypadków drogowych i starają się mu przeciwdziałać. Statystyki pokazują, że robią to coraz skuteczniej. Już w 2018 roku w całej Szwecji zginęło niemal dwukrotnie mniej ludzi niż… w samym województwie mazowieckim w tym samym okresie. Szwedzi od lat przodują w europejskich statystykach ochrony uczestników dróg publicznych i nie ulega wątpliwości, że zaawansowane systemy bezpieczeństwa instalowane na pokładach auto Volvo do takich wyników również się przyczyniły.
Warto też zaznaczyć, że aż 1/3 wypadków śmiertelnych u północnych sąsiadów Polski wynika z czynników niezależnych od ruchu drogowego – przyczynami są zasłabnięcia, omdlenia kierowców i inne przypadki nagłego pogorszenia się ich zdrowia. A może jednak da się z tym coś zrobić? Volvo ma kilka interesujących pomysłów.
Prędkość ma być bezpieczna
Gros wypadków na terenie Polski wynika z niezachowania odpowiedniej prędkości do wymaganych przepisami ograniczeń i panujących na drodze warunków. Volvo wysłało czytelny sygnał, że bardzo poważnie traktuje tę kwestię. W 2020 roku producent we wszystkich swoich nowych samochodach wbudował fabryczny ogranicznik prędkości maksymalnej do 180 km/h. Dotyczy to nawet najmocniejszego w gamie modeli Volvo samochodu Volvo S60 Recharge T8 Polestar Engineered – należy przy tym podkreślić, że ograniczona jest prędkość, a nie możliwości dynamiczne pojazdu. Niemniej kierowca nowych modeli Volvo otrzymuje bardzo szeroki zakres cyfrowego wsparcia ułatwiającego utrzymanie bezpiecznego tempa podróży: adaptacyjny tempomat umożliwia utrzymanie zadanej prędkości i dostosowanie tempa jazdy do poprzedzających pojazdów z zachowaniem bezpiecznego od nich odstępu.
Co więcej, kierowca ma również możliwość uaktywnienia dostosowania prędkości do konfiguracji drogi – auto np. samodzielnie zmniejszy prędkość przed ostrzejszym zakrętem. Również użyczając auto komuś innemu, właściciel Volvo dzięki funkcji Car Key zachowuje kontrolę nad tym, w jaki sposób użyczany pojazd będzie użytkowany. Udostępniając auto mniej doświadczonemu kierowcy możliwe jest dodatkowe ograniczenie prędkości maksymalnej samochodu, co po prostu wymusi na nim bezpieczną, spokojną jazdę.
Autonomia na autostradzie
Inżynierowie Volvo intensywnie pracują nad rozwiązaniami, które umożliwią w pełni autonomiczną jazdę samochodu na drogach szybkiego ruchu. Potężne komputery z zaszytymi w nich algorytmami stale odczytującymi dane z sensorów i czujników systemu LiDAR będą w stanie bezpiecznie pokonywać dłuższe trasy na drogach ekspresowych i autostradach bez konieczności wsparcia kierowcy. To jeszcze kwestia przyszłości, ale bliższej niż nam się wydaje.
Kierowca odurzony? Nie pojedzie
W Polsce problem wsiadania za kółko kierowców po spożyciu alkoholu czy znajdujących się w stanie pod wpływem jakichkolwiek środków odurzających jest wciąż poważny. Inżynierowie i naukowcy z ośrodków badawczych Volvo intensywnie pracują nad systemami monitorowania kondycji kierowcy, które umożliwią pojazdowi interwencję w sytuacji, gdy kierowca pozostający bezsprzecznie pod wpływem środków odurzających będzie ryzykować poważne obrażenia lub śmierć. Co więcej, aktywne monitorowanie kondycji kierowcy w czasie rzeczywistym pozwoli zrealizować jeszcze jeden cel – uchronić przed poważnymi wypadkami tych kierowców, którzy np. w trakcie jazdy zasłabli.
Aktywne systemy kontroli jazdy mogą automatycznie zatrzymać pojazd i – również automatycznie – wezwać pomoc, tym samym zwiększając szansę na przeżycie kierowcy, którego stan zdrowia uległ gwałtownemu pogorszeniu.
Wszystkie z wymienionych rozwiązań służą jednemu zasadniczemu celowi – spełnieniu „wizji zero”, idei, w myśl której czasy, kiedy na drogach publicznych nie zginie ani jeden uczestnik ruchu drogowego są nam coraz bliższe. Życie to jedna z najcenniejszych, danych nam wartości – warto o nie walczyć.
Źródło zdjęcia głównego: mat. sponsorowany