Z najnowszej wersji projektu ustawy Ministerstwa Klimatu i Środowiska zniknęły przepisy dotyczące stref czystego transportu. Zgodnie z wcześniejszą propozycją, miały być obowiązkowe w miastach powyżej 100 tysięcy mieszkańców, gdzie występuje średnioroczne przekroczenie poziomu zanieczyszczeń dwutlenkiem azotu NO2.
Pod koniec czerwca br. Ministerstwo Klimatu i Środowiska wystosowało prośbę o skierowanie projektu do rozpatrzenia przez komisję prawniczą. Następnie projekt ma trafić na posiedzenie Rady Ministrów. Wraz z powyższym wnioskiem na stronach Rządowego Centrum Legislacji opublikowano nową wersję Projektu ustawy o zmianie ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych oraz niektórych innych ustaw.
Wynika z niej, że zniknęły przepisy dotyczące obowiązku tworzenia stref czystego transportu w miastach powyżej 100 tysięcy mieszkańców. Przepisy w tej sprawie były w pierwotnym projekcie opublikowanym w listopadzie 2020 roku, a także w jego zmienionej wersji z 15 kwietnia 2021 roku. W projekcie ustawy z 28 czerwca 2021 roku próżno jednak szukać artykułów dotyczących stref czystego transportu. Nie wiadomo, co jest przyczyną zmian.
Strefy czystego transportu
Zgodnie z propozycją MKiŚ tworzenie stref czystego transportu w miastach miało być obowiązkowe, choć ten przepis ewoluował w porównaniu do początkowej wersji. "Obowiązkowe będą tylko w przypadku miast powyżej 100 tys. mieszkańców, gdzie występuje średnioroczne przekroczenie poziomu zanieczyszczeń dwutlenkiem azotu NO2" - wyjaśniało ministerstwo w lutym br. po konsultacjach społecznych.
Pierwotnie przewidywano, że każda gmina miejska licząca powyżej 100 tys. mieszkańców będzie musiała taką strefę wyznaczyć.
Projekt noweli miał też przewidywać, że takie strefy będą mogły powstawać we wszystkich gminach, niezależnie od liczby mieszkańców. Nowe przepisy miały również wprowadzić specjalne oznaczenia dla pojazdów, które będą uprawnione do poruszania się w obrębie takich stref.
Do stref miały wjeżdżać pojazdy elektryczne, napędzane wodorem, czy napędzane gazem ziemnym niezależnie od wyłączeń uchwalonych przez gminę. Do stref miały też wjeżdżać pojazdy służb np. policji, straży pożarnej, czy też pogotowia. Zgodnie z projektem, do stref miały też móc wjechać pojazdy inne niż do tego uprawnione, ale po uiszczeniu opłaty. Decyzje w tej sprawie miały podejmować gminy.
Na razie nie wiadomo, czy Ministerstwo Klimatu i Środowiska ostatecznie porzuciło plany wprowadzenia obowiązkowych stref czystego transportu w dużych miastach.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock