Prezes Renault-Nissan-Mitsubishi Alliance Carlos Ghosn został w poniedziałek zatrzymany w Japonii pod zarzutem złamania prawa finansowego. Od 2011 roku przez pięć lat miał zaniżyć zgłaszany dochód o 44 mln dolarów - podały źródła agencji Kyodo.
Nissan podał w oficjalnym oświadczeniu, że w sprawie Ghosna przez kilka miesięcy toczyło się wewnętrzne śledztwo, które wszczęto po informacjach sygnalisty.
Zarzuty
Wynikało z nich, że prezes Nissana przez lata zaniżał swoje dochody w oficjalnych dokumentach zgłaszanych japońskiej giełdzie papierów wartościowych. Ghosn miał też dopuszczać się innych nieprawidłowości, w tym wykorzystywania funduszy firmy na własny użytek.
Japońska prokuratura uważa, że Ghosn złamał prawo finansowe.
W ramach śledztwa przeprowadzono przeszukania w siedzibie Nissana w Jokohamie, niedaleko Tokio.
Nissan w poniedziałek podał, że dyrektor generalny firmy Hiroto Saikawa zaproponuje, aby pozbawić Ghosna stanowiska prezesa rady nadzorczej. To samo dotyczy dyrektora Grega Kelly'ego, który również jest podejrzewany o złamanie prawa finansowego.
Jednocześnie japoński koncern zapewnił o pełnej gotowości do współpracy z władzami.
Agresywne reformy
Ghosn związany jest z Nissanem od 1999 roku, kiedy rozpoczął pracę jako dyrektor operacyjny w ramach sojuszu, jaki producent zawarł z francuskim Renault. Szefem japońskiego producenta motoryzacyjnego został rok później, wprowadzając program restrukturyzacyjny, który wzbudził w Japonii kontrowersje. Według Kyodo jego zarządzanie polega na agresywnych reformach i wyznaczaniu konkretnych celów.
Od 2005 roku Ghosn pełni równocześnie funkcję dyrektora generalnego Renault. Od tego czasu podejmował wysiłki w celu zacieśniania współpracy francuskiej marki z Nissanem. W 2016 roku Nissan ogłosił partnerstwo z Mitsubishi.
Autor: tol//dap / Źródło: PAP Biznes