Za sprawą umocnienia złotego wobec dolara - po niedzielnych wyborach we Francji przy jednoczesnym spadku cen ropy naftowej - na stacjach benzynowych widać kolejne spadki cen paliw - informują analitycy Biura Maklerskiego Reflex.
Chociaż średnio ceny paliw spadły jedynie od 2 do 4 groszy na litrze, to na niektórych stacjach obniżki sięgały kilkunastu groszy na litrze.
Średnia cena paliwa w Polsce:
- benzyna bezołowiowa 95 – 4,68 zł/l (-3 gr/l),
- benzyna bezołowiowa 98 - 4,99 zł/l (-3 gr/l),
- olej napędowy – 4,51 zł/l (-4 gr/l),
- autogaz – 2,14 zł/l (-2 gr/l).
Za paliwo w tym okresie zapłacimy jednak więcej, niż rok temu o tej porze. "Dzisiaj kierowcy muszą zapłacić więcej za wszystkie paliwa. I tak wydatki na benzynę będą wyższe niż przed rokiem o około 8,5 procent (37 gr/l), na olej napędowy około 14 procent (56 gr/l), a na autogaz aż o 33 procent (53 gr/l)" - czytamy w analizie.
"Spadkowa tendencja na stacjach powinna być kontynuowana w najbliższych dniach. Docelowo, w pierwszym tygodniu maja, ceny detaliczne powinny spaść jeszcze co najmniej 10 groszy na litrze" - twierdzą autorzy prognozy.
Od czego będzie zależała dalsza sytuacja na rynku paliw? Po pierwsze poznamy wyniki wyborów we Francji, co może wpływać na sytuację na rynku walutowym, a po drugie będziemy się przybliżać do decyzji OPEC w sprawie limitów wydobycia ropy w drugiej połowie roku.
Sytuacja na rynkach
Tempo spadku cen ropy naftowej wyhamowało w rejonie 50 dolarów za baryłkę. W piątek rano ropa Brent kosztuje 51,70 dolarów za baryłkę.
"Zgodnie z ostatnimi danymi EIA/DoE zapasy ropy w USA spadły nieoczekiwanie 4,1 mln bbl głównie dzięki bardzo wysokim mocom przerobowym amerykańskich rafinerii. Efektem tego był jednak wzrost zapasów produktów gotowych: benzyn i olejów" - przypomina BM Reflex.
Rynek niepokoi natomiast dalszy wzrost produkcji ropy w USA oraz wysoki poziom importu ropy. W wypowiedziach ministrów Iraku i Angoli w trakcie 18th International Oil Summit widać poparcie dla ewentualnej decyzji OPEC o utrzymaniu mniejszej produkcji w drugiej połowie roku.
Dodatkowo minister Angoli podkreślił, że nieco wyższe ceny ropy naftowej byłyby dobre dla kartelu. "Część banków inwestycyjnych m in. Citi uważa, że obecny spadek cen jest dobrą okazją inwestycyjną, gdyż jego zdaniem kraje OPEC i poza OPEC podejmą decyzję o przedłużeniu porozumienia niższej produkcji w drugiej połowie roku" - twierdzą autorzy raportu.
Minister energetyki Rosji poinformował natomiast, że Rosja potrzebuje więcej danych i analiz rynku ropy naftowej aby zaprezentować swoje stanowisko. 24 maja czyli dzień przed posiedzeniem OPEC odbędzie się spotkanie Rosji z przedstawicielami kartelu OPEC.
Autor: gry / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock