W 2020 roku średnia cena sprzedawanego w Polsce samochodu osobowego poszybowała o 10 procent i wynosiła 122 862 złote. Tak wynika z danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar. - Kupujemy o wiele więcej marek premium - stwierdził Wojciech Drzewiecki z Samaru. Materiał programu "Raport" TVN Turbo.
"Dane z ostatnich trzech lat wyraźnie wskazują, że to właśnie w 2020 roku ceny rosły w najszybszym, dwucyfrowym tempie, podczas gdy w analogicznym porównaniu sprzed roku (2019 rok do 2018) wzrosty miesięczne nie przekraczały 6 proc." - czytamy w raporcie IBRM Samar.
"Widać wzrost udziału marek premium"
- Wzrost cen na rynku samochodów osobowych obserwujemy od dawana. To pokłosie norm, które są wprowadzane i wymuszają stosowanie coraz nowszych technologii, co kosztuje. Z drugiej strony wymogi dotyczące bezpieczeństwa. Więcej urządzeń na pokładzie samochodów to wyższe ceny. No i zmieniła się struktura rynku - dziś kupujemy o wiele więcej marek premium, które więcej kosztują niż w przeszłości - powiedział Drzewiecki.
Dodał, że choć obecnie notowane są spadki, "to rynek premium notuje wzrosty". - Widać wzrost udziału marek premium w rynku, co przekłada się na wzrost średniej ceny sprzedaży - wyjaśnił ekspert.
Jak podał Samar, listę marek, które podrożały najbardziej, otwiera Smart, którego średnia cena sprzedaży wzrosła aż o 85,1 proc. Dodano, że jest to "związane z wycofaniem z oferty silników spalinowych i zastąpieniem ich elektrycznymi" w tym modelu. Na kolejnych miejscach są przedstawiciele japońskiej motoryzacji: Suzuki (+14,1 proc.) i Honda (+14,0 proc.).
Ceny a siła nabywcza
IBRM Samar dodał, że choć ceny samochodów rosną, to wzrastają również średnie wynagrodzenia. Podkreślono jednak, że "tempo wzrostu wynagrodzeń jest niemal identyczne jak cen samochodów", co oznacza, "że siła nabywcza naszych wynagrodzeń nie rośnie".
"W styczniu 2018 roku na zakup nowego samochodu osobowego w średniej cenie przykładowy Kowalski potrzebował blisko 31 pensji, czyli wynagrodzenia za 2 lata i 7 miesięcy pracy. W całym 2020 roku - poza okresem pierwszego lockdownu w kwietniu i maju - liczba wynagrodzeń potrzebnych na zakup auta oscylowała w przedziale 30-32 wynagrodzeń. Tylko w grudniu - za sprawą rekordowych w historii statystycznych zarobków na poziomie 5973,75 zł brutto - spadł do poziomu poniżej 29" - napisano w raporcie.
Źródło: TVN Turbo
Źródło zdjęcia głównego: TVN Turbo