Na stacjach paliw w przyszłym tygodniu można spodziewać się podwyżek cen - prognozują analitycy portalu e-petrol.pl. Przypomniano przy tym, że z końcem wakacji wiele sieci kończy letnie promocje. Eksperci Reflex zwrócili z kolei uwagę, że wszystko wskazuje na to, iż jesienią i zimą olej napędowy będzie droższy niż benzyna.
Według danych Refleksu, na zakończenie wakacji ceny benzyny są o kilka groszy wyższe niż przed rokiem, ale litr oleju napędowego jest tańszy o 1,24 zł.
Analitycy: diesel będzie droższy niż benzyna
Jak podkreśla Reflex, różnica pomiędzy cenami detalicznymi benzyny i diesla spadła już do 17 gr na litrze i wszystko wskazuje na to, że w trakcie tegorocznej jesieni i zimy olej napędowy będzie systematycznie droższy niż benzyna. Biuro przypomina, że dla UE będzie to pierwszy sezon jesienno-zimowy bez rosyjskich paliw po wprowadzeniu w lutym embarga. "Poziom zapasów diesla na europejskim rynku ARA był w ubiegłym tygodniu najniższy od grudnia 2022 r. i jak na tę porę roku pozostaje niski, latem nie udało się odbudować zapasów, sezon jesiennych przestojów remontowych w europejskich rafinerach będzie w tym roku bardziej intensywny, w związku z czym oczekuje się, że Europa w tegoroczny sezon jesienno-zimowy wejdzie ponownie z rekordowo niskim poziomem zapasów" - zaznacza Reflex.
Zakończenie akcji promocyjnych
Analitycy e-petrol.pl podali, że aktualne ceny paliw są o kilka groszy na litrze wyższe niż w zeszłym tygodniu, a w kolejnym oczekują, że większość stacji będzie sprzedawać benzynę 95 po 6,65-6,77 zł za litr, diesel zdrożeje średnio do 6,46-6,59 zł za litr. Portal nie oczekuje natomiast dynamicznych i znaczących podwyżek cen autogazu, dla którego prognozowany przedział cen to 2,73-2,80 zł za litr. Portal przypomina, że wraz z końcem sierpnia kierowcy nie będą już mogli zatankować paliwa na sieciowych stacjach z rabatami sięgającymi nawet 40 gr na litrze. Ceny na stacjach nie będą jednak wyraźnie wyższe z powodu zakończenia akcji promocyjnych, nie były one bowiem doliczane do prezentowanych na stacjach cenników. Według e-petrol.pl poziomy cen w krajowych rafineriach, przy obserwowanych na rynku międzynarodowym zwyżkach powodują, że import diesla staje się nieopłacalny. "Lokalna produkcja jest aktualnie znacząco tańsza od paliwa sprowadzanego z zagranicy, jednak z docierających do nas licznych sygnałów wynika, że jej dostępność jest ograniczona" - wskazuje portal.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock