W sektorze zatrudnionych jest ponad 400 tysięcy osób. "Polską interesują się nowi inwestorzy"

Firma Grafton Recruitment opublikowała w poniedziałek raport poświęcony zatrudnieniu w sektorze usług wspólnych dla biznesu.

Jak możemy przeczytać na stronie Hays, firmy zajmującej się rekrutacją oraz usługami HR, sektor usług wspólnych "to przede wszystkim centra usług wspólnych (Shared Services Center, SSC). Są to jednostki wyodrębnione ze spółki macierzystej, które funkcjonują jako dział firmy bądź samodzielny podmiot. Ich celem jest wspieranie głównej działalności organizacji poprzez realizację poszczególnych procesów. Centra najczęściej specjalizują się w realizacji zadań z obszaru finansów, IT, obsługi klienta, HR, marketingu oraz logistyki".

"Wzrost zatrudnienia w 2023 roku wyniósł aż 8 proc., a w obszarze usług wspólnych dla biznesu w Polsce pracuje już 435 300 osób. Jednocześnie widoczna jest zmiana dynamiki rozwoju branży - Polską interesują się nowi inwestorzy, równolegle wyraźniejszym trendem staje się rozbudowa istniejących centrów i poszerzanie zakresu obsługiwanych procesów" – czytamy w raporcie.

Wynika z niego, że przyrost zatrudnienia okazał się wyższy od prognoz sprzed roku, które mówiły o wzroście liczby pracowników o 2-4 proc.

W raporcie stwierdzono, że Europa Środkowo-Wschodnia jest jednym z wiodących regionów w branży usług dla biznesu. Polska utrzymuje pozycję jednego z najszybciej rozwijających się krajów, w naszym kraju działa ponad 1700 firm z branży.

"Polska wyprzedza pod tym względem Rumunię (180 tys. zatrudnionych), Czechy (160 tys.), Bułgarię (102 tys.) i Węgry (71 tys.). (...) Rodzimy sektor wzrósł w latach 2022-2023 o 7,99 proc., a średni wzrost na przestrzeni dekady jest jeszcze wyższy i wynosi 12,56 proc." – czytamy w raporcie.

Oceniono, że siłą polskiego sektora usług biznesowych jest m.in. centralne położenie w Europie, które "w konsekwencji obecnej destabilizacji gospodarczej i zaburzenia globalnych łańcuchów dostaw, coraz bardziej zyskuje na znaczeniu".

"Co więcej, wynagrodzenia w Polsce są znacznie niższe niż średnia w Unii Europejskiej. Różnica ta wynosi ponad 50 proc. Choć wśród krajów o najniższym poziomie wynagrodzeń Polska wypada nieco mniej korzystnie niż Węgry, Bułgaria i Rumunia, to właśnie nad Wisłą mieszka najwięcej wykształconych specjalistów" – stwierdzono w raporcie. Dodano, że w Polsce w przedziale wiekowym 25-34 lat ponad 40 proc. osób ma wyższe wykształcenie.