96 procent firm monitoruje aktywność pracowników podczas pracy zdalnej. Jak to robią

Kary zostały nałożone za instalowanie plików cookie bez zgody użytkowników internetu
Praca zdalna wprowadzona do Kodeksu pracy
Źródło: TVN24
Większość pracodawców monitoruje aktywność swoich pracowników podczas pracy zdalnej - ustaliła firma Resume Builder, która w marcu przeprowadziła sondaż na tysiącu amerykańskich firmach. Okazuje się, że aż 96 proc. z nich stosuje monitorujące oprogramowanie na komputerach zatrudnionych, a ponad jedna trzecia wymaga od pracowników włączenia kamerki wideo przez cały roboczy dzień.

Nowe badanie firma Resume Builder przeprowadziła na tysiącu firmach w USA, w których pracownicy mogą pracować zdalnie i/lub hybrydowo. Wynika z niego, że znaczna większość firm stosuje jakąś formę monitorowania aktywności pracowników zdalnych w czasie pracy.

ZOBACZ TEŻ: Ważna zmiana w Kodeksie pracy. Prawnik tłumaczy

Pracodawcy monitorują aktywność pracowników w czasie pracy zdalnej

Resume Builder ustaliła, że 96 proc. ankietowanych firm korzysta z oprogramowania monitorującego aktywność zatrudnionych osób. Spośród nich najczęściej stosowane jest monitorowanie aktywności w przeglądarkach internetowych i aplikacjach (62 proc.) oraz blokowanie niektórych treści i aplikacji (49 proc.).

Oprócz tego ponad jedna trzecia pracodawców (37 proc.) wymaga od pracowników, aby przez cały czas pracy mieli włączoną kamerę. Siedmiu na 10 pracodawców przyznało, że miało przypadek pracownika, który zwolnił się, bo nie wyrażał zgody na stałą obserwację. 73 proc. pracodawców przekazało, że zmuszonych było zwolnić pracownika z powodu jego aktywności, o której się dowiedzieli dzięki oprogramowaniu. Jedna trzecia firm twierdzi, że ich pracownicy spędzają średnio trzy godziny dziennie lub więcej na aktywnościach niezwiązanych z pracą, takich jak odwiedzanie stron i portali społecznościowych w celach osobistych.

Sytuację, w której pracownik zamiast wykonywać swoje obowiązki w czasie pracy zajmuje się innymi rzeczami, nazywa się potocznie "kradzieżą czasu". Niedawno kanadyjska księgowa, która domagała się odszkodowania od byłego pracodawcy za jej zdaniem "bezzasadne" zwolnienie, sama otrzymała od sądu obowiązek zapłaty rekompensaty na jego rzecz. Okazało się bowiem, że rezultaty pracy zdalnej kobiety były monitorowane przez specjalne oprogramowanie, a księgowa nie wykonywała swoich obowiązków w ciągu łącznie 50 godzin pracy.

Z sondażu Resume Builder wynika też, że 37 proc. pracodawców zaczęło monitorować pracowników w pierwszym roku pandemii (2020-2021), 34 proc. w drugim (2021-2022), a 20 proc. w ostatnim roku. Aż 97 proc. pracodawców uważa, że monitorowanie pracowników przyczyniło się do zwiększenia ich produktywności (63 proc. zgadza się zdecydowanie, 34 proc. w pewnym stopniu). Jedynie 5 proc. pracodawców przyznało, że ich pracownicy nie wiedzą, że ich aktywność jest monitorowana.

ZOBACZ TEŻ: Krótsza praca za te same pieniądze. Są wyniki eksperymentu

Praca zdalna w Polsce. zmiany w Kodeksie pracy

Niedawno praca zdalna została wpisana do polskiego Kodeksu pracy. 27 stycznia prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę w tej sprawie, która wejdzie w życie 7 kwietnia. Wprowadza ona definicję pracy zdalnej do Kodeksu pracy, zgodnie z którą pracą zdalną jest wykonywanie pracy całkowicie lub częściowo w miejscu wskazanym przez pracownika i każdorazowo uzgodnionym z pracodawcą, w tym pod adresem zamieszkania pracownika, w szczególności z wykorzystaniem środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość.

Nowela przewiduje pracę zdalną całkowitą, jak i hybrydową, stosownie do potrzeb konkretnego pracownika i pracodawcy, a także umożliwienie polecenia pracownikowi pracy zdalnej w szczególnych przypadkach. To m.in. czas obowiązywania stanu nadzwyczajnego, stanu epidemii czy pożaru lub zalania w zakładzie pracy.

ZOBACZ TEŻ: Duże zmiany w Kodeksie pracy. Ministerstwo wyjaśnia kluczowe kwestie

Zobacz także: