Herbapol Poznań przygotowuje się do wprowadzenia czterodniowego tygodnia pracy. "Zmniejszona liczba godzin nie ma wpływu na wielkość etatu (nadal jest to pełny etat), na poziom wynagrodzeń, jak i na planowane zmiany w zakresie podwyżek płac" - zapewniła firma farmaceutyczna w odpowiedzi przesłanej redakcji biznesowej tvn24.pl. Zmiany mają obowiązywać od 2025 roku, ale już w tym roku w firmie jest skracany tygodniowy czas pracy.
Herbapol Poznań to firma w 100 proc. z polskim kapitałem, zajmuje się głównie produkcją farmaceutyczną. W niedawnym wpisie na profilu spółki na Facebooku zapowiedziano wdrożenie w 2025 roku czterodniowego tygodnia pracy. Tym samym - jak wyjaśniono - pracownicy zyskają dodatkowy, płatny wolny dzień w tygodniu.
"Ostatnie dwa lata to szereg decyzji strategicznych, których realizację rozpoczęliśmy w zakresie automatyzacji czy wdrażania nowych technologii. Działania te powodują, że możemy osiągnąć lepsze efekty niższym nakładem czasowym i personalnym" - wyjaśniła firma farmaceutyczna w odpowiedzi przesłanej tvn24.pl.
"Sytuacja finansowa naszej spółki jest stabilna i poprawia się z każdym rokiem. Mając na uwadze wszystkie argumenty, postanowiliśmy podzielić się tym sukcesem z naszymi pracownikami" - dodała spółka.
Herbapol Poznań wdraża czterodniowy tydzień pracy
Zgodnie z zapowiedziami, projektem wdrożenia 32-godzinnego czasu pracy zostaną objęci wszyscy pracownicy Herbapolu Poznań. "Zmniejszona liczba godzin nie ma wpływu na wielkość etatu (nadal jest to pełny etat), na poziom wynagrodzeń, jak i na planowane zmiany w zakresie podwyżek płac" - zadeklarowano.
Firma wierzy, że pracownicy, "którzy są związani z firmą i doceniają szansę na lepsze życie prywatne są bardziej zaangażowani w jej sprawne funkcjonowanie".
Jednocześnie przyznano, że "jak każda zmiana, również tak pozytywna, wywołuje obawy wśród pracowników". "Z jednej strony work-life-balance, z drugiej odpowiedzialność za firmę, za realizowanie strategii biznesowej, którą mamy przyjętą na lata 2023-2026. Jednak cel jest ambitny, ale i niesamowicie inspirujący. Obecnie możemy powiedzieć, że każda z osób, która pracuje przy tym projekcie angażuje się w proces zmian" - czytamy w przesłanej nam odpowiedzi.
Przedstawiciele Herbapolu Poznań deklarują, że robią wszystko, żeby na koniec trzeciego kwartału br. być w 100 proc. gotowym na 32-godzinny tydzień pracy.
Mają w tym pomóc wolne piątki, które są stopniowo wprowadzane od tego roku. W pierwszym kwartale br. jest to jeden piątek w miesiącu, od drugiego kwartału liczba wolnych piątków ma wzrosnąć do dwóch w miesiącu, a w trzecim kwartale - do trzech w miesiącu. Zgodnie z zapowiedziami, od czwartego kwartału br. każdy piątek będzie dniem wolnym.
"Łącznie zaplanowanych jest 30 wolnych piątków w 2024 roku" - poinformował nas Herbapol Poznań.
Przypomnijmy, że w trakcie ostatniej kampanii wyborczej Nowa Lewica zgłosiła propozycję 35-godzinnego tygodnia pracy. Wcześniej o pilotażu czterodniowego tygodnia pracy mówił też lider Platformy Obywatelskiej i obecny premier Donald Tusk. Ostatecznie żadne zmiany w tym zakresie nie weszły jednak w życie.
Eksperyment z 20-proc. redukcją godzin pracy dla wszystkich zatrudnionych niedawno miał miejsce w Wielkiej Brytanii. W programie pilotażowym wzięło udział łącznie 61 firm i organizacji. Podobne projekty miały również miejsce m.in. w Belgii oraz Australii. Ponadto skrócić tydzień pracy chce Hiszpania, tak przynajmniej wynika ze słów Yolandy Diaz, drugiej wicepremier oraz minister pracy i gospodarki społecznej.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock