Potężne ulewy nawiedziły w ubiegłym tygodniu australijski Queensland. Według szacunków władz, pod wodą znalazło się około 500 tysięcy kilometrów kwadratowych terenu. Ponad 100 tysięcy sztuk bydła zatonęło. Meteorolodzy nie mają dobrych wieści, bo prognozowane są kolejne opady.
W zeszłym tygodniu australijski stan Queensland nawiedziły obfite ulewy. Z brzegów wystąpiły wezbrane rzeki. Urzędnicy we wtorek poinformowali, że ponad 100 tysięcy sztuk bydła - owiec, kóz i koni - zaginęło lub utonęło. To region, w którym znajdują się największe rancza bydła w tym kraju - zauważa agencjaAFP.
- To tylko pierwsze oznaki skali tej katastrofy i chociaż te wstępne liczby są szokujące, spodziewamy się, że będą one nadal rosły w miarę ustępowania wód powodziowych - powiedział we wtorek stanowy minister rolnictwa Tony Perrett. - Aż serce się kraje na myśl o tym, przez co mieszkańcy zachodniej części Queenslandu będą przechodzić w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy, gdy odkryją pełną skalę strat i szkód - i rozpoczną długą drogę, by zacząć od nowa - dodał.
Setki tysięcy kilometrów pod wodą
Powierzchnia obszaru, jaki został dotknięty skutkami kataklizmu, szacowana jest na około 500 tysięcy kilometrów kwadratowych - przekazał Perrett. To niewiele mniej od powierzchni Francji (551 tys. kilometrów kwadratowych).
Nie ma informacji o ofiarach w ludziach.
Organizacja rolnicza AgForce przekazała, że niektóre rancza mogły stracić prawie 100 procent swojego stada.
Roczne opady w tydzień. "Wydaliśmy liczne ostrzeżenia"
Rządowe Biuro Meteorologii (BoM) podało, że niektóre miasta odnotowały nawet 500 litrów deszczu na metr kwadratowy w ciągu tygodnia. To tyle, ile zwykle pada w ciągu roku.
- Niestety, nadchodzą kolejne opady deszczu - powiedział meteorolog Dean Narramore. - Powodem, dla którego jesteśmy tak zaniepokojeni, jest to, że wydaliśmy liczne ostrzeżenia powodziowe dla większości Queenslandu - dodał.
Niektóre ze zwierząt przetrwały, tłocząc się na kilku niewielkich wzgórzach wznoszących się nad wodami powodziowymi. Straż pożarna Queenslandu użyła śmigłowców, aby zrzucić paszę w pobliżu ocalałych zwierząt odciętych od pożywienia.
Źródło: AFP, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Queensland Fire Department/Facebook