Cyklon Fengal zbliża się do wybrzeży Indii, przynosząc ze sobą podmuchy wiatru do 90 kilometrów na godzinę. Towarzyszące żywiołowi ulewy spowodowały zalanie lotniska w mieście Ćennaj i odwołanie niektórych połączeń kolejowych. Wcześniej niż wywołał powodzie na Sri Lance.
Jak podał Indyjski Departament Meteorologiczny, w sobotę po południu cyklon Fengal zbliżał się do wybrzeża między miastami Puducherry i Ćennaj. Eksperci wyjaśnili, że związane z nim strefy opadów zawisły już nad lądem, powodując ulewne deszcze, a w regionie ma wiać z prędkością 90 kilometrów na godzinę.
Niebezpieczne opady
Cyklon spowodował pierwsze utrudnienia komunikacyjne. Ulewy spowodowały zalanie międzynarodowego lotniska w Ćennaju, a wszystkie loty zostały zawieszone do niedzielnego poranka. Operator kolei Southern Railway zawiesił część połączeń z Ćennaju, a niektóre pociągi przekierowano na inne trasy. W Puducherry lokalne władze wysłały do około 1,2 miliona osób alert SMS-owy ostrzegający przed trudną pogodą.
W sobotę Fengal przemieszczał się wzdłuż wschodnich wybrzeży Sri Lanki, powodując ulewne opady deszczu. W części kraju doszło do podtopień. Służby państwowe, w tym marynarka wojenna, prowadziła działania mające na celu pomoc poszkodowanym, zaś agencje rządowe i pozarządowe rozpoczęły dystrybucję pomocy.
Źródło: NDTV, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters