Pierwsza fala upałów może nawiedzić Polskę już w przyszłym tygodniu. Z modeli meteorologicznych wynika, że w niektórych regionach temperatura maksymalna może wzrosnąć powyżej 30 stopni Celsjusza. Jak wyjaśnił prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski, kulminacja ciepła spodziewana jest na środek tygodnia.
Ochłodzenie, jakie w ostatnich dniach nadciągnęło nad Europę Środkową, nie pozostanie z nami na długo. Jak wynika ze wstępnych prognoz, kolejne dni przyniosą nam powrót wysokiej temperatury, a miejscami nawet upały.
Upalne powietrze zmierza do Polski
Jak wyjaśnił prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski, znaczne ocieplenie - widoczne na przyszły tydzień - występuje we wskazaniach modelu meteorologicznego GFS już od kilku dni. Upały będą związane z napływem gorącego powietrza znad Sahary. Mocnym klinem wbije się ono najpierw nad Włochy, a następnie zacznie podążać na wschód, nad Niemcy, Polskę i Bałkany. Nad Europą Wschodnią zapanuje wtedy wyżowa pogoda, zaś nad zachodnią częścią kontynentu utworzą się niże.
- Kulminacja spodziewana jest około 19-20 czerwca. Jest duże prawdopodobieństwo, że temperatura wzrośnie wtedy do 33-34 stopni - dodał Wasilewski.
IMGW przekazał, że według modelu meteorologicznego ECMWF temperatura maksymalna powyżej 30 stopni Celsjusza pojawi się w części kraju już we wtorek - spodziewana jest ona w południowo-zachodniej i centralnej Polsce. Miejscami, na przykład w Warszawie, wartości te mogą utrzymać się nawet przez trzy dni z rzędu.
Źródło: tvnmeteo.pl, IMGW
Źródło zdjęcia głównego: grafxart/AdobeStock/wetter3.de