Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przez sztormem na Bałtyku. Wiatr ma wiać w porywach do 9 stopni w skali Beauforta, czyli przekraczać 80 kilometrów na godzinę. Warunki do żeglowania będą bardzo trudne.
Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegają przed sztormem w Bałtyku Południowo-Wschodnim. Alarmy drugiego stopnia zostały wydane dla części wschodniej strefy brzegowej, czyli dla obszaru od Latarni Rozewie do wschodniej granicy państwa.
"Dziś i jutro na Bałtyku sztorm. Będzie wiał zachodni wiatr o sile 6 do 7 w skali Beauforta, w porywach 8 do 9 w skali Beauforta" - poinformował w sobotę w mediach społecznościowych IMGW. Oznacza to, że porywy wiatru mogą osiągać prędkość 76-87 kilometrów na godzinę.
IMGW wydał też ostrzeżenia pierwszego stopnia dla Bałtyku Południowego. Synoptycy prognozują wiatr zachodni, który osiągnie w sobotę od 5 do 7 w skali Beauforta. W niedzielę porywy mogą sięgać 8 w skali Beauforta.
Wysokie fale na Bałtyku
Na platformie YouTube IMGW przekazał, że fale mogą sięgać trzech metrów w Bałtyku Południowo-Wschodnim.
"Warunki do żeglowania bardzo trudne. Lepiej przeczekać te dwa dni w porcie. W strefie brzegowej zachodni, sztormowy wiatr również wygeneruje wysoką falę: na plażach nad otwartym morzem oraz na Mierzei Wiślanej może to być około 1,5 do 2 m. Kąpiel w takich warunkach stanowi śmiertelne zagrożenie" - podkreślono. Jak dodano, w zachodniej części Zatoki Pomorskiej oraz nad Zatoką Gdańską w rejonie Trójmiasta fale mają być zdecydowanie niższe i mają osiągać poniżej metra.
Źródło: IMGW, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock