Śnieg, wiatr, zablokowane drogi i brak prądu - tak w wielu miejscach wyglądał środowy poranek. Pogoda najbardziej dała się we znaki w województwie śląskim, gdzie uczniowie mieli problemy z dotarciem na egzamin gimnazjalny.
W województwie śląskim w środę kilkadziesiąt tysięcy odbiorców nie miało prądu.
Awarie są usuwane na bieżąco, ale służby ostrzegają, że miejscami prądu może nie być nawet do piątku.
Problem z dojazdem do szkoły
Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Jaworznie poinformowała, że były zgłoszenia od dyrektorów szkół z okolicy Częstochowy i Kłobucka o problemach z dowozem dzieci na egzamin gimnazjalny, który odbywał się w środę. W gminie Żarki zakopał się gimbus - ostatecznie młodzież dotarła do szkoły 10 minut przed egzaminem.
Duża awaria wystąpiła też w Radomsku (woj. łódzkie), gdzie szpital wstrzymał planowane przyjęcia. - W szpitalu działają agregaty, dlatego część szpitala ma prąd. Myślę, że zdaliśmy dzisiaj egzamin - mówił Piotr Kagankiewicz, dyrektor Szpitala Powiatowego w Radomsku. Ostatecznie o godzinie 14 w środę do placówki wrócił prąd.
Odwołane były też zajęcia w szkole. Pomimo awarii egzamin gimnazjalny odbywał się zgodnie z planem.
Nocne załamanie pogody
Południe Polski od wtorku zmagało się z intensywnymi opadami śniegu. W nocy z wtorku na środę najtrudniejsza sytuacja była w województwach śląskim, opolskim, podkarpackim i małopolskim.
Nocą na niektórych drogach województwa ruch był utrudniony lub wręcz zablokowany wskutek powalonych na jezdnię drzew lub zatarasowany przez samochody ciężarowe, które nie mogły wjechać na wzniesienia. CZYTAJ WIĘCEJ
Trudne warunki na południowym wschodzie
Jak informował synoptyk TVN Meteo Wojciech Raczyński, w środę przed południem trudne warunki pogodowe panowały na Opolszczyźnie oraz na Górnym i Dolnym Śląsku.
- Tam są śnieżyce, w tej chwili porywy wiatru są do 50 km/h. Także są zawieje śnieżne - powiedział synoptyk Wojciech Raczyński. - Do godziny 2 w nocy przez 6 godzin spadło np. w Krakowie 16 mm wody, w przeliczeniu na śnieg to jest 16 cm - mówił Raczyński.
- Powietrze arktyczne, które z północnego wschodu napływa, styka się z tym cieplejszym z południa, znad Karpat i stąd takie intensywne opady śniegu - tłumaczył.
Autor: AP/aw,ja, agr / Źródło: IMGW, TVN Meteo, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24