Plaże pochłonięte przez wodę, wyrwy w wybrzeżu, zniszczone wydmy, umocnienia, promenady... Lotnicze zdjęcia zrobione w kilka dni po przejściu Sandy dokładnie pokazują skalę zniszczeń. Porównując je z fotografiami sprzed kataklizmu, możemy zobaczyć niemal każdy zrujnowany budynek.
Uderzenie huraganu Sandy mocno zmieniło szeroki pas atlantyckiego wybrzeża USA w takich stanach jak Nowy Jork, New Jersey, Delaware, Maryland, Wirginia i Karolina Północna. Po przejściu żywiołu pozostały wyrwy, nierówności, żłobienia i zalania. Oprócz wydm i plaż, Sandy zniszczyła infrastrukturę na tych terenach. Straty były szczególnie dotkliwe w miejscach najbardziej zaludnionych.
Skalę zmian pokazuje seria zdjęć porównawczych różnych miejsc z 200-kilometrowego odcinka wybrzeża New Jersey. Fotografie pokazujące stan sprzed huraganu zostały zrobione 21 maja 2009 r. a zniszczenia po ataku Sandy, sfotografowano w dniach 4-6 listopada 2012.
Fala przeszła przez wyspę
Sztormowy przypływ i fala powodziowa towarzyszące Sandy przecięły barierową wyspę w Mantoloking. Wypłukały znaczną część miejscowej plaży, poniszczyły część domów i dróg. Na inne obszary wyspy i do tylnej zatoki naniosły z kolei piach.
Na zdjęciu wykonanym zaledwie kilka dni po przejściu żywiołu widać też ciężki spzręt pracujący przy usuwaniu piachu z dróg i umacnianiu mocno osłabionej plaży.
Pogorzeliska i osady
Na zdjęciu innej części Mantoloking uwagę zwracają luki w zabudowie, pozostałe po domach, które spłonęły w pożarach wywołanych przez zniszczenie linii energetycznych. Na części tych obszarów widać też zgliszcza. Zniknęła zieleń, część dróg jest pokrytych naniesionymi osadami. Część z nich została już zebrana w hałdy widoczne na parkingu po prawej stronie zdjęcia.
Zmyte domy, wyrwane molo
W Seaside Heights woda pochłonęła większość pasa plaży, wydmy i promenadę. Budynki z pierwszej strefy zabudowy zostały częściowo zniszczone. Czerwona strzałka pokazuje dom zmyty przez falę powodziową i przeniesiony przez nią w głąb lądu. Grunt i wszystkie drogi pokrywa warstwa naniesionego piasku.
W innym miejscu fala przypływu dosłownie wyrwała część molo z karuzelą, która znalazła sie w wodzie. Zmniejszyła tez plażę, ale nie przekroczyła linii zabudowy.
Wymyta plaża
Zdjęcia Long Branch pokazują głównie zmiany na plaży. Została skrócona i pozbawiona piasku, co odsłoniło struktury zabezpieczające przed erozją - skały i betonowe słupy.
Autor: js/ŁUD / Źródło: USGS