Z siłą 6,8 st. w skali Richtera zatrzęsła się ziemia w Birmie, co odczuli nawet mieszkańcy sąsiedniej Tajlandii. Trzęsienie pozbawiło życia 13 osób, a 40 raniło, jak poinformowała organizacja pozarządowa Save The Children. Przez wstrząsy zawaliły się dwa klasztory i most na rzece Irawadi.
Trzęsienie ziemi o sile 6,8 st. w skali Richtera wystąpiło w niedzielę w pobliżu Mandalaj, drugiego co do wielkości miasta położonej w Azji Południowo-Wschodniej Birmy - poinformowali amerykańscy geolodzy z United States Geological Survey.
Odczuwalne w Tajlandii
Według świadków, trzęsienie wywołało panikę na ulicach Mandalaj. Odczuwalne było jednak także w sąsiadującej z Birmą Tajlandii.
Po północy
Wstrząsy, które pojawiły się o godzinie 7.42 czasu miejscowego (po północy czasu polskiego), swoje centrum miały na głębokości 10 km pod powierzchnią ziemi, a doszło do nich w odległości około 120 km na północ od Mandalaj, w pobliżu miejscowości Shwebo. Później pojawiły się także dwa wstrząsy wtórne o sile 5 st. w skali Richtera. Z niektórych budynków w tych miastach ewakuowano ludzi.
Ofiary
Na obszarach, gdzie wystąpiło trzęsienie, prowadzi się wydobycie minerałów i kamieni szlachetnych. Lokalne media podały, że pod wpływem wstrząsów zapadło się kilka kopalni. Zawaliły się też dwa klasztory w prowincji Sikong oraz znajdujący się w budowie most na rzece Irawadi. Pracujący przy nim robotnicy zaginęli.
Według organizacji pozarządowej Save The Children, zginęło co najmniej 13 osób, a około 40 zostało rannych. Wcześniejsze doniesienia mówiły o pięciu ofiarach.
Wcześniej zginęły 74 osoby
W marcu 2011 roku na północy Birmy podczas trzęsienia ziemi o sile właśnie 6,8 stopni zginęły 74 osoby.
Autor: map/ŁUD / Źródło: PAP, USGS