Sprawdź, jak naturalnymi metodami pozbyć się "pomarańczowej skórki"

TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE?

SPRAWDŹ NUMERY KANAŁÓW

Wiele (naprawdę bardzo wiele) kobiet na świecie głowi się nad jednym: jak się pozbyć cellulitu? Ten znienawidzony defekt - nieregularnie rozłożona tkanka tłuszczowa, przypominająca fakturą skórkę pomarańczową - jest jak, nie przesadzając, śmierć czy choroba. Pojawia się na ciałach zarówno trenerek fitness jak i zwykłych kobiet, które ze sportem niewiele mają wspólnego.

Ale zamiast wydawać fortunę na zabiegi w salonie piękności i kolejne "cudowne" kremy, we wroga można uderzyć inaczej: taniej, naturalniej i przede wszystkim skutecznie.

Zwalcz więc wroga...

Zasada "jesteś tym, co jesz" to niepodważalna prawda i łatwo to sprawdzić: jedząc zdrowo wyglądamy zdrowo, jedząc byle co, fundujemy sobie nadwagę, problemy zdrowotne oraz kosmetyczne. Chcąc uderzyć w cellulit dietą, po pierwsze przyjrzyj się ile tłuszczy i cukru zjadasz, a następnie możliwie jak bardziej tę ilość zmniejsz. Ale do powstania "skórki pomarańczowej" przyczyniają się również zakwaszające organizm toksyny skumulowane w komórkach tłuszczowych. Pomocna może być więc np. dieta odkwaszająca czyli alkaliczna oraz większa ilość produktów bogatych w antyoksydanty i rozpuszczalny błonnik.

Cellulit nie lubi właściwie nawodnionego organizmu, dlatego dbaj o odpowiedni poziom płynów. Wypijaj dziennie około 1,5 do 2 l wody. Unikaj alkoholu, gazowanych słodzonych napojów, czarnej herbaty i kawy z mlekiem. Nie pij również w trakcie posiłku, ponieważ zaburzasz sobie pH w żołądku. Naucz się wpijać szklankę wody na 30 minut przed posiłkiem. I zmień nawyk sięgania po batoniki, ciastka czy cukierki w czasie pracy, na zwyczaj sięgania po niewielką butelkę wody.

Cellulit bardzo nie lubi być ruszany. Tak zwaną "pomarańczową skórkę" może rozbić profesjonalny masaż albo... ostra szczotka do ciała, którą pobudzisz krążenie i poprawisz natlenienie w kilka minut. Już po pierwszym tygodniu szczotkowania na sucho dostrzeżesz, że ciało stało się jędrniejsze, skóra bardziej napięta, a cellulit mniej widoczny. A wystarczy przed wieczorną kąpielą wykonać masaż uciskając skórę kolistymi ruchami prowadząc szczotkę od góry do dołu, ze szczególnym uwzględnieniem problematycznych partii ciała.

Kofeina rozszerza naczynia krwionośne nie tylko od wewnątrz, ale także od zewnątrz. Naukowcy potwierdzili, że zabiegi z wykorzystaniem mielonych ziaren kawy stymulują rozkład komórek tłuszczowych, dodając energii i opóźniając starzenie się ciała. A to wszystko dzięki polifenolom (przeciwutleniaczom), jakie znajdują się w ziarnach kawy.

Czyli mówiąc wprost: regularnie stosowany peeling ze zmielonych ziaren redukuje cellulit i poprawi napięcie skóry. A przygotowanie go jest bardzo proste: wystarczy pół szklanki zmielonych ziaren wymieszać z 1/3 szklanki cukru i kilkoma łyżkami oleju kokosowego. Taką masę o gęstej konsystencji należy wmasowywać w ciało i spłukiwać zimną wodą.

Jeżeli walczysz z cellulitem stosując się do naszych porad, to przed prysznicem obowiązkowo szczotkujesz skórę, którą pod prysznicem masujesz peelingiem z ziaren kawy. Zakończ więc kąpiel w sposób nieprzyjemny zarówno dla siebie, jak i swojego wroga: lodowatymi strumieniami. Niska temperatura wody połączona z jej wysokim ciśnienieniem polepsza krążenie krwi, stymulując komórki tłuszczowe do spalania. Ale przedtem zmuś komórki tworzące tkankę do pracy na najwyższych obrotach. Wystarczy, że będziesz polewała problematyczne partie ciała naprzemienne - zimnym i ciepłym strumieniem wody. Spowodujesz, że zgromadzony tłuszcz będzie się na zmianę obkurczał i zwiększał objętość.

Cellulit u modelki czy sportsmenki? To się zdarza, jak najbardziej. Jednakże na ogół próżno na ich udach czy pośladkach dopatrywać się "pomarańczowej skórki" z dwóch powodów: aktywności fizycznej i sposobu odżywiania się. Modelki i sportsmenki to bowiem żywe dowody na to, że kluczem do posiadania pięknego ciała bez cellulitu jest nie tylko właściwa dieta i kosmetyki, ale przede wszystkim ruch, uniemożliwiający zgromadzenie się tkanki tłuszczowej na udach, pupie czy brzuchu lub ramionach.

Dlatego staraj się codziennie pokonywać kilka kilometrów pieszo, spacerując energicznym krokiem lub biegając. Zapisanie się na pilates lub jogę nie zaszkodzi z kilku powodów. Po pierwsze odstresujesz się, a po drugie: wzmocnisz mięśnie głębokie i rozmasujesz brzuch, pośladki i uda redukując cellulit. Oraz podkręcisz tempo metabolizmu, "ucząc" organizm trawić kalorie lub je palić, zamiast gromadzić "na zapas" w postaci tkanki tłuszczowej.

Autor: stella/jap / Źródło: ELLE