Nie nacieszymy się długo letnim ciepłem. W weekend przyjdzie ochłodzenie. Czy w najbliższym czasie spadnie też śnieg? - Na 100 proc. tego nie powiemy, bo to nie jest gwarancja pogody, a prognoza pogody - mówił w czwartek przed południem Tomasz Wasilewski z TVN Meteo.
- Kwietniowe lato dzisiaj ma swoje najlepsze chwile, bo dziś ma być najcieplej: aż 25 st. C. W kolejnych dniach temperatura będzie się obniżać - mówił Tomasz Wasilewski, prezenter pogody TVN Meteo.
Taka pogoda jak dziś, jak stwierdził Wasilewski, byłaby dla nas satysfakcjonująca w lipcu. Będzie powyżej 20 st. Celsjusza, a także na ogół słonecznie. Na Pomorzu Zachodnim i na Wybrzeżu po godz. 14.00 mogą pojawić się burze. Jak mówił Wasilewski, będą one zwiastunem frontu atmosferycznego, który w piątek nadciągnie nad Polskę.
- Ten front będzie przyczyną ochłodzenia - powiedział.
Spadnie do 10 st. C
Z taką temperaturą, jakiej doświadczymy w weekend, mieliśmy do czynienia tydzień temu. Mowa tu o 15 st. C. Termometry pokażą tyle, bo z północy napłynie powietrze chłodniejsze od aktualnego o około 10-11 st. C. Maksymalna temperatura w niedzielę i w poniedziałek może wynieść tylko 14 st. C.
- Będą też takie chwile, gdy będzie padać, że na termometrach zobaczymy tylko 10 st. C - zapowiadał Wasilewski. - To absolutnie nie powrót zimy. Ma być chłodniej niż teraz, ale myślę, że powrotu do tego, co było absolutnie nie widać - zapewniał.
Śnieg?
Na pytanie, czy do Polski zawitają jeszcze opady śniegu, Wasilewski odpowiedział:
- Na 100 proc. tego nie powiemy, bo to nie jest gwarancja pogody, a prognoza pogody. W górach pewnie jeszcze może padać, bo w kwietniu tak się zdarza, ale póki co śniegu nie widać.
Autor: map/k / Źródło: tvn24