Na trójmiejskich kąpieliskach znowu pojawiły się sinice. Czerwone flagi powiewają od Babich Dołów w Gdyni aż do Brzeźna w Gdańsku. Sinic nie ma jedynie na Stogach i w Sobieszewie. Sytuacja w każdej chwili może ulec zmianie.
W poniedziałek zamknięto większość kąpielisk w Trójmieście. Znowu pojawiły się tam toksyczne sinice. Po raz pierwszy w tym sezonie pojawiły się już na początku lipca. Sinice sparaliżowały wtedy wszystkie kąpieliska w Gdyni. Teraz pojawiły się również w Sopocie i w Gdańsku.
"Sytuacja jest dynamiczna"
- Wywieszone są czerwone flagi. Sytuacja dynamicznie się zmienia, jest duże zafalowanie, także niewykluczone, że wkrótce może się to zmienić - wyjaśnia Anna Hamerska z Powiatowej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej w Gdańsku.
Zielona breja skutecznie uniemożliwiła kąpiel na wszystkich kąpieliskach w Gdyni i Sopocie. Kąpać można się jedynie na Stogach i Sobieszewie w Gdańsku. Jak dodaje Hamerska tam akwen jest bardziej otwarty na morze. Z tego powodu rzadziej pojawiają się tam sinice.
Lubią wysoką temperaturę
Wykwit sinic powoduje przede wszystkim wysoka temperatura. Sprzyja również brak fal i wiatru. Kontakt z sinicami może powodować nieprzyjemne dolegliwości, takie jak wysypki, wykwity i świądy skórne.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: mg/mk / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: targeo.pl