Wiosna trwa, miejscami termometry pokazują ponad 15 stopni Celsjusza, ale to nie oznacza, że zimowe chwile jeszcze nam się nie przytrafią. W najbliższym czasie lokalnie spodziewamy się deszczu ze śniegiem.
W czwartek 31 marca na Ziemi Lubuskiej, w Wielkopolsce oraz na Ziemi Łódzkiej, Śląsku, w Małopolsce, na Podkarpaciu i na Lubelszczyźnie jedynym prognozowanym przez synoptyków TVN Meteo utrudnieniem, jakie może się pojawić, będzie deszcz. Da się we znaki głównie kierowcom, ograniczając widzialność i przyczepność. Meteorolog TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek zapowiada, że opady będą miały natężenie rzędu 5-10 l/mkw.
"(...) trochę zimy, trochę lata"
Kwiecień rozpocznie się deszczowo. W piątek spadnie od 5 do nawet 15 l/mkw. deszczu, a na Podlasiu niewykluczone są opady deszczu ze śniegiem. Warto trzymać mocniej parasole, ponieważ północno-zachodni wiatr w porywach będzie osiągał prędkość do 50-60 km/h.
W sobotę 2 kwietnia utrudnienia w postaci opadów deszczu o natężeniu od 1 do 3 l/mkw. doświadczą jedynie mieszkańcy województw na północnym wschodzie Polski.
3 kwietnia natomiast zacznie się mroźnie - synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek prognozuje poranny solidny przymrozek na terenie wschodniej Polski. Lokalnie termometry mogą wskazać nawet -5 st. C.
4 kwietnia, czyli rozpoczynający nowy tydzień poniedziałek, również będzie miał mroźny początek - termometry wskażą na wschodzie -4 st. C. We wtorek 5 kwietnia o poranku odnotujemy -3 st. C.
Znów deszcz
W środę 6 kwietnia na wschodzie i na południu Polski okresowe opady deszczu o natężeniu do 5 l/mkw. spowodują, że kierowcy znajdą powody do narzekania. Kłopoty może sprawiać także silny, północno-zachodni wiatr którego prędkość w porywach sięgnie 50-60 km/h.
Autor: msb/map / Źródło: TVN Meteo