Całkiem blisko Warszawy można poczuć się, jak w najdzikszym miejscu. Zanurzyć stopy w piasek i zagrać w plażową siatkówkę. Gdzie to jest? Oto pomysł na wycieczkę rowerową.
Na wycieczkę na plażę najlepiej wybrać się rowerem. Startujemy z sanktuarium na Siekierkach, by dalej polecieć wzdłuż Wisły na południe. Wracać będziemy przez Konstancin i Powsin do metra Kabaty.
1. Z Siekierek przez Zawady
Z mostu Siekierkowskiego ruszamy na południe wałem wiślanym. Jest tu poprowadzona ścieżka rowerowa. Mijamy po prawej elektrociepłownię, a po lewej - piaskarnię w Siekierkach.
Po drodze miniemy wysypisko popiołów paleniskowych, którą EC Siekierki zasypała łąkę Sucha trawa. Niegdyś wypasały się tu krowy olęderskich osadników i stała karczma dla flisaków.
2. Wałem Zawadowskim wzdłuż rezerwatu
Dojeżdżamy tak przez te trochę zindustrializowane tereny do ul. Wał Zawadowski i tam zjeżdżamy już na drogę wiodącą po prawej stronie wału.
Gdy przemierzamy tak pola, warto rozglądać się na boki. Po prawej napotkamy na wielkie przestrzenie, latem zarośnięte słonecznikami i zbożem.
Po lewej zaś, za wałem, znajduje się Kępa Zawadowska, gdzie z kolei wzdłuż Wisły ciągnie się rezerwat Wyspy Zawadowskie z bardzo starymi drzewami i mnóstwem ptaków. Napotkać można tu rybitwy, czarne bociany, bieliki i zimorodki.
3. Ujście Jeziorki i Wyspy Świderskie
Po drodze, gdy tak jechać będziemy wzdłuż wału, w Obórkach przetniemy rzekę, która szerokim kanałem wpada do Wisły. To Jeziorka.
Rozpoczyna bieg w Dębinach Osuchowskich, następnie przez Osuchów, Wilczorudę, Osieczek, Przęsławice, Lesznowolę, Prażmów, Łoś, Jazgarzew, Żabieniec, Piaseczno, Chylice i Konstancin-Jeziornę. Przez rzekę prowadzi most, z którego obejrzeć można ujście.
Tuż przed miejscowością Ciszyca kończy się już rezerwa Wyspy Zawadowskie, a zaczyna następny - Wyspy Świderskie. Napotkać można tu 163 gatunki roślin i 140 gatunków ptaków.
4. Plaża...
Gdy miniemy Ciszycę i drogowskaz na miejscowy heliport, trzeba już być uważnym. To tu niedaleko znajduje się jedna z najpiękniejszych plaż w okolicy. Szeroka, piaszczysta... Można na chwilę oderwać się od miejskiej rzeczywistości.
Rowery najprościej przypiąć po prawej stronie przy drodze, a na plażę po lewej stronie za wałem zabrać tylko niezbędne do pikniku rzeczy. Potem pozostaje już tylko cieszyć się ciszą, rzeką i słońcem. Pamiętajmy jednak, że w rezerwacie (a tam wciąż się on ciągnie) nie wolno m.in. rozpalać ognisk, zakłócać ciszy i wyrzucać śmieci.
5. Powrót
By wrócić Warszawy, kierujemy się dalej na południe, przez chwilę jeszcze oddalając się od naszego celu.
Na wysokości Gassów skręcamy w prawo i, jadąc przez kilka kilometrów prosto, a następnie lekko na północ, docieramy do Starej Papierni w Konstancinie. Następnie przekraczamy Jeziorkę i wzdłuż niej podążamy na południowy zachód. Dalej niewielkimi uliczkami kierujemy się w stronę torów, przekraczamy je, jedziemy jeszcze kawałek na północny wschód. Skręcamy potem w ul. Muchomora i podążamy nią prosto przez pola, a następnie wzdłuż parku w Powsinie do ul. Relaksowej. Na koniec pozostaje skręcić w lewo w Wąwozową, pojechać prosto i już jesteśmy przy metrze.
Jak dbać o rower?
Autor: Katarzyna Karpa / Źródło: jawisła.pl, wislawarszawska.pl