Pogoda na 16 dni: w pewnym momencie cofniemy się o miesiąc

Ta duża zmiana pogody czeka nas w najbliższy weekend. Wcześniej, czyli na początku tygodnia, możemy spodziewać się niedużego i chwilowego ochłodzenia. Będzie ono związane z napływem powietrza z północy, które podąża za chłodnym frontem. Jednocześnie obecność wyżu na zachodzie Europy powstrzyma napływ ciepła z zachodu.

Wyż bowiem będzie pełnić funkcję zapory, która odgrodzi nas od atlantyckiego, cieplejszego powietrza, a równocześnie po wschodnich obrzeżach tego wyżu - z północy na południe - będzie zsuwać się chłód. Jego trasa będzie wiodła od Skandynawii, przez centrum kontynentu, aż po północne wybrzeża Adriatyku (patrz mapa).

Początek tygodnia upłynie więc nam przy nieco chłodniejszej pogodzie niż ostatnio - miejscami będzie mniej niż 10 stopni Celsjusza. Później jednak czeka na ocieplenie i w najbliższy piątek ma być aż 18 st. C. Ta ciepła aura zostanie jednak z dnia na dzień przerwana przez nagłe ochłodzenie - w niedzielę będzie zaledwie od 5 do 10 st. C, co oznacza, że temperatura będzie dużo niższa niż zwykle o tej porze roku i bardziej pasująca do początku marca niż do kwietnia.

Kolejne dni też będą chłodne, bo na wschodzie kraju nadal będzie poniżej 10 st. C, a na zachodzie i południu nie więcej niż 13-14 st. C. Na nieco wyższą temperaturę, sięgającą 15-16 stopni, możemy liczyć w połowie kwietnia. Następna 16-dniowa prognoza temperatury w najbliższą niedzielę.