Idą zmiany! Duże zmiany w pogodzie. Od września Polska znajduje się pod wpływem kolejno rodzących się i zanikających wyżów. W atmosferze panował spokój, życie urozmaicały jedynie niskie chmury Stratus i mgły, morza mgieł, mżawki. Ziemia nie zaznała deszczu. Koniec tego.
Od soboty Polska dostanie się pod wpływ niżów znad Atlantyku. Wszyscy mieszkańcy tego kraju, zauważą, że coś się zaczyna dziać!
Zmieni się typ pogody. W sobotę zwiastunem zmian będą najpierw w chmury na zachodzie i rosnąca prędkość wiatru. Po południu chmury obejmą centrum i południe kraju.
"Wszystkim będzie zimno"
Popada deszcz i deszcz ze śniegiem. Jednym słowem prawdziwa jesienna szaruga, taka "czystej krwi". Temperatura w najcieplejszym momencie dnia wyniesie od ok. 3 st. na Podlasiu do 6 st. na Pomorzu Zachodnim. Ale bez obaw, nikt tego nie odczuje. Temperatura odczuwalna będzie niższa o jakieś 2-4 st. C. Wszystkim w kraju będzie jednakowo zimno.
I koniec synoptycznej nudy, zastanawiania się, czy te podinwersyjne niskie chmury "puszczą, czy nie puszczą". Będzie dużo dynamicznej pogody, kapryśnej, zmiennej.
Pierwsza dekada grudnia zapowiada się ciepło, później ma się ochłodzić i spadnie śnieg. Ale o tym dokładniej w niedzielę 27 listopada, przy okazji nowej prognozy 16-dniowej.
Autor: Arleta Unton-Pyziołek / Źródło: TVN Meteo