Ptaki, które większość swojego życia spędziły w klatkach, bardzo często nie potrafią latać. Dlatego też potrzebują kogoś, kto pokaże im, w jaki sposób można korzystać z wolności; kogoś, kto pokaże im, jak posługiwać się skrzydłami, by wzbijać się w przestworza. Takim ptasim trenerem jest Jaques Olivier Travers. Człowiek, który dla zwierząt gotów jest poświęcić swoje życie.
Victor to bielik zwyczajny, który dorastał w zoo. Podczas życia w niewoli ptak nigdy nie nauczył się latać. Z czasem zwierzę trafiło do ośrodka prowadzonego przez Jaques'a Oliviera Traversa, który - jak sam się przedstawia - jest prawdziwym przyjacielem ptaków.
To właśnie Victor jest bohaterem filmów nakręconych przez Traversa. Jednak mężczyzna sprawuje pieczę nad znacznie większą liczbą podopiecznych - prowadzi bowiem ptasi park w pobliżu Genewy, gdzie "wychowuje" około 50 osobników.
Paralotnią na dużych wysokościach
Mężczyzna wspomina, że początki jego podopiecznych nie należały do najprostszych. Ptaki potrafiły przelecieć kilka metrów, a później zawsze lądowały na ziemi. Jednak z czasem widoczne stały się pierwsze sukcesy, a dystans, który pokonywały drapieżniki, wydłużał się. Travers postanowił również nauczyć ptaki latać na dużych wysokościach. W tym celu wykorzystał paralotnię.
Mieszkańcy parku, prowadzonego przez Traversa chętnie podążają za swoim trenerem, bo ten zawsze ma dla nich jakąś przekąskę. Kiedy ptaki znajdują się już w powietrzu - ich instynkt szybko jest przywracany.
Coraz mniej bielików w Europie
Bieliki zwyczajne to ptaki drapieżne z rodziny jastrzębiowatych. Można je spotkać głównie w północnej, środkowej i we wschodniej część Europy, a także we wschodniej Azji, na północ od Himalajów. Niestety jest to gatunek, który na wielu europejskich stanowiskach stopniowo zanika.
Ciekawostką jest, że bielik, który jest łudząco podobny do orła, w kulturze uważany był za króla ptaków. To właśnie ten gatunek uwidoczniony jest w godle Polski.
Autor: kt/mk / Źródło: ENEX