W środę nad Podkarpacie nadciągnęły niezwykłe chmury.
Na zdjęciach, które 10 kwietnia zrobił Reporter 24 vitoos, widać asperitas.
- Tworzą się one w dynamicznej i niestabilnej atmosferze, składającej się z różnych prądów powietrznych, co daje typowy efekt fali morskiej na niebie. Te powstały w rejonie ciepłego frontu atmosferycznego - mówiła nam synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.
Asperitas stanowią granicę między chłodnym powietrzem, jakie zebrało się nad podłożem, a cieplejszymi masami powietrza, które są mniej gęste i zalegają powyżej podstawy chmur. Taka sytuacja jest niczym innym jak inwersją temperatury - w naturalnych warunkach temperatura powietrza spada wraz ze wzrostem wysokości nad poziomem morza.
Choć asperitas wyglądają groźnie, jakby zwiastowały burzę, wcale takie nie są. Nie towarzyszą im ani opady, ani wyładowania atmosferyczne.
Autor: map / Źródło: Kontakt 24, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24/vitoos