Pogodę w Polsce kształtuje wyż z centrum daleko nad Rosją, w rejonie pogranicza rosyjsko-kazachskiego. Związany z wyżem słaby wiatr oraz dość duża wilgotność powietrza, powyżej 80 proc. w warstwie przyziemnej, grubości około 300 m, sprzyjają powstawaniu nad ranem malowniczych mgieł.
To widok dosyć wyjątkowy w lutym, związany z napływem z południa umiarkowanie ciepłych mas powietrza, w pogodne noce wychładzających się w warstwie przyziemnej, gdzie temperatura spada do -3, -5 st. C. Niezwykle malownicza mgła pojawiła się niedzielę 23 lutego nad warszawskim Parkiem Moczydło, skrywając w białym welonie drzewa, podczas gdy nad nią majaczyło słońce.
W lutym mgły to rzadkość
Mgły w lutym to rzecz niezwykła, gdyż zwykle o tej porze roku napływa nad Polskę suche i chłodne powietrze gdzieś z północy czy ze wschodu, a rzadziej z południa. Tym samym średnia dni z mgłą w lutym wynosi od 2 do 6. Najwięcej mgieł w tym miesiącu, według autora "Klimatu Polski" profesora Alojzego Wosia, występuje na północnym-zachodzie i zachodzie kraju, gdzie jest większe prawdopodobieństwo napływa wilgotnych i ciepłych mas powietrza znad Atlantyku. Natomiast w minione poranki najwięcej mgieł było na wschodzie i południu kraju. Miejscami ograniczały widzialność poniżej 100 m.
Chmury odbiorą malowniczość
Jeszcze we wtorek i środę rano mgły występować mogą nad Polską, ale wraz ze zmianą mas powietrza i kierunku ich napływu na południowo-wschodni i wschodni pojawiać się będą również typowe dla wyżu o tej porze roku chmury stratus, więc rano może już nie być tak malowniczo.
Autor: Arleta Unton-Pyziołek / Źródło: TVN Meteo