Od sześciu lat w Burkina Faso regularnie wypuszczane były owady zmodyfikowane genetycznie. Celem takiej inicjatywy było ograniczenie populacji komarzyc, które przenosiły malarię. To najczęstsza na świecie choroba zakaźna, szacuje się, że rocznie zarażonych zostaje od 300 do 500 milionów ludzi, a prawie 600 tysięcy umiera. Dlaczego teraz zaprzestano tych działań?
W oświadczeniu opublikowanym w piątek urzędnicy z Burkina Faso wezwali Target Malaria, główną organizację pozarządową, która dostarczała zmodyfikowane genetycznie owady, do wstrzymania "wszelkich działań" w kraju, donosi Business Insider. Władze argumentują, że ich kraj potrzebuje "lokalnych alternatyw", a nie "eksperymentalnych technologii narzucanych z zagranicy".
Jak groźna jest malaria?
Początek badań sięga 2019 roku. Wówczas dzięki Target Malaria wypuszczono pierwszy, genetycznie zmodyfikowany rój samców komarów w wiosce Bana, która jest osadą liczącą około 1000 mieszkańców. Rój ten miał na celu ograniczenie tempa reprodukcji samic komarów przenoszących malarię. Cel długoterminowy - ograniczenie transmisji malarii. To najczęstsza na świecie choroba zakaźna. Szacuje się, że rocznie zarażonych zostaje od 300 do 500 milionów ludzi, a prawie 600 tysięcy umiera.
W ciągu ostatnich sześciu lat badania rozszerzono na inne lokalizacje, a na początku sierpnia wypuszczono kolejne partie zmodyfikowanych owadów. Jednak w piątek rząd Burkina Faso podjął decyzję o zawieszeniu działań. Jak podaje portal Business Insider, Koalicja na rzecz Monitorowania Działalności Biotechnologicznej w Burkina Faso (CVAB) potępiła projekt jako "ryzykowny, nieprzejrzysty i potencjalnie szkodliwy". W jej opinii celowe sprzyjanie wyginięciu gatunku, nawet tak szkodliwego jak komar malaryczny, "rodzi głębokie pytania ekologiczne i moralne".
Władze zmieniły zdanie
Ali Tapsoa, rzecznik koalicji przeciwstawiającej się projektowi, komentując zawieszenie programu stwierdził, że "ta technologia jest wysoce kontrowersyjna i stanowi wyzwanie etyczne. Uważamy, że powinniśmy priorytetowo traktować bezpieczne alternatywy". Dodał też w oświadczeniu, że "wpływ organizmów z napędem genetycznym na zdrowie i ekosystemy pozostaje nieznany i potencjalnie nieodwracalny".
W 2019 roku projekt uzyskał zgodę Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Biologicznego (ANB) Burkina Faso, Narodowej Agencji Oceny Środowiska (ANEVE) oraz krajowego Komitetu ds. Etyki Badań Zdrowotnych. Krajowe ośrodki badawcze również pozwoliły na wypuszczenie zmodyfikowanych genetycznie osobników. Jednak zmiana władz trzy lata temu sprawiła, że Burkina Faso zaczęło bardziej krytycznie patrzeć na działania firm z Zachodu.
Serwis podkreśla, że decyzja rządu o wycofaniu ze współpracy z Target Malaria oznacza "poważny krok wstecz w dziedzinie genetycznych metod zwalczania malarii, stawiając szersze pytania o to, w jakim stopniu Afryka jest gotowa zastosować radykalną biotechnologię w walce z najbardziej śmiercionośną chorobą".
Powody polityczne
Jak informuje Business Insider, zawieszenie współpracy z międzynarodową organizacją odzwierciedla szersze napięcia między rządem wojskowym Burkina Faso a wspieranymi przez Zachód działaniami pozarządowymi. Kraj wycofuje się ze współpracy z miliarderem Billem Gatesem, który jest głównym fundatorem Target Malaria.
Władzom afrykańskiego państwa nie podoba się m.in. to, że zmodyfikowane genetycznie owady powstały w Europie. Afrykańscy urzędnicy używali argumentów o "naukowym neokolonializmie" i wpływach zewnętrznych, podaje Business Insider. BBC zwraca uwagę, że Ibrahim Traoré, prezydent Burkina Faso, który objął władzę w 2022 roku, dąży do "uwolnienia swojego narodu ze szponów zachodniego imperializmu i neokolonializmu".
Źródło: Business Insider, BBC
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock