Hiszpania zmaga się z największą od co najmniej 70 lat suszą. Krajobraz pełen jest wyschniętych pól, na których nic nie rośnie. Wysychają także zbiorniki wodne. Na dnie jednego z nich można dojrzeć zatopioną niegdyś wioskę, wraz z odsłoniętym kościołem. Trudna sytuacja panuje i w Portugalii - tylko 13 proc. terytorium uchroniło się od skutków suszy.
Od grudnia do lutego w Hiszpanii zanotowano mniej niż 30 proc. zwyczajowych opadów w tym okresie. Prognozy na marzec także nie są optymistyczne. Meteorolodzy podają, że niebo nadal będzie bezchmurne.
Hiszpański synoptyk Angel Ribera przyznaje, że to dla Hiszpanii bardzo trudny czas.
- W wielu częściach kraju nie spadła ani kropla. Podczas susz, które dotąd nękały Hiszpanię, zdarzały się choćby najmniejsze opady deszczu - mówi.
"Nic nie rośnie"
Fernando Luna, hiszpański rolnik z najmocniej dotkniętej przez suszę północnej prowincji Huesca, doświadczył, jak wielka jest siła żywiołu.
- Moja ziemia jest kompletnie wyschnięta, nic na niej nie wyrośnie. Jęczmień i pszenica, które znalazłem jeszcze żywe, powinny być wysokie na 30-35 cm. Mają tymczasem tylko po 4 cm - żali się Luna, podkreślając raz jeszcze, że w tym roku na pewno nie zbierze plonów.
Podlewają sami
Inny rolnik z tej samej prowincji Jose Manuel Allue stara się desperacko ratować swoje rośliny. Do podlania ziemi o wielkości 40 boisk piłkarskich używa dwumetrowych zraszaczy. Zajmuje mu to dwa dni. - Jeśli w prognozach pogody nie ma ani słowa o tym, że deszcz ma padać, nie mam innego wyjścia - mówi Allue.
Zabraknie wody dla owoców? Susza sprawiła, że kluczowym problemem jest to, czy nie zabraknie wody do podlewania owoców i warzyw, które zapewniają przychody rzędu 40 mld euro i stanowią podstawę budżetu. Niepewne są także możliwości uprawy zbóż i hodowli zwierząt.
Zbiorniki odpowiedzialne za nawadnianie są napełnione tylko do 62 proc. Nie brakuje jednak i regionów, w których wody jest tylko 20 proc.
Na dnie widać kościół
Poziom wody w jednym ze zbiorników wybudowanych w 1950 roku jest tak niski, że można zobaczyć ruiny zatopionej wsi Mediano. Wystaje m.in. fragment wieży XVI-wiecznego kościoła wraz z dzwonnicą.
Bywają jednak dni, kiedy możliwe byłoby nawet wejście do kościoła - gdyby tylko drzwi wejściowe nie zostały zamknięte.
Portugalskie rolnictwo cierpi
Swoim zasięgiem susza objęła też Portugalię.
Sytuacja jest tak trudna, że rząd przeżywającej ciężki kryzys gospodarczy Portugalii ogłosił w czwartek, iż przeznaczy 90 milionów euro na walkę z dotkliwą suszą, jaka ogarnęła 87 proc. terytorium kraju.
Szefowa portugalskiego Ministerstwa Rolnictwa, Morza, Środowiska Naturalnego i Administracji Terytorialnej, Assuncao Cristas oświadczyła, że Portugalia zwróciła się w związku z tym do Unii Europejskiej o przyspieszenie wypłaty niektórych funduszy z obszaru pomocy gospodarczej.
Jednocześnie rząd obiecał rolnikom, że skróci o 20 dni termin, w jakim zwracany jest im VAT.
Autor: map/ŁUD / Źródło: APTN, PAP