Ogromna liczba meduz opanowała hiszpańskie wybrzeże w prowincji Malaga. 129 osób zostało poparzonych. Eksperci zalecają, by nie wchodzić do wody.
Na plażach w Marbelli (miasto w południowej Hiszpanii, nad Morzem Śródziemnym) pojawiły się meduzy - pelagie świecące (Pelagia noctiluca). Jak informują lokalne media, w jeden dzień poparzonych zostało 129 osób. Plażowicze informowali, że ich największy wysyp zaobserwowali w sobotę w godzinach porannych w pobliżu kąpielisk we wschodniej części miasta.
Prymitywne stworzenia
- Meduzy to bardzo prymitywne stworzenia. Prawie się nie rozwinęły. Są przenoszone przez prądy morskie - powiedział w wywiadzie dla lokalnych mediów biolog Juan Jesus Martinez.
Jak podkreśla naukowiec, meduzy mają szerokość około 8 centymetrów. Nie są poważnym zagrożeniem dla człowieka. Jednak mogą powodować delikatne oparzenia. Jeśli widzimy ich obecność w morzu, lepiej nie wchodzić do wody.
Autor: PW/map / Źródło: ENEX