Niebo pełne gwiazd, ruiny zamku i tajemnicza muzyka - członkowie "Go Podlasie" stworzyli kolejny niezwykły film, na którym uchwycili niebo podczas nowiu. Opłaciło się wiele nieprzespanych nocy, bo efekt jest niesamowity.
W naszym serwisie zamieszczono film, który przedstawia - jak podają autorzy - "cztery nocne plenery, podczas gdy Księżyc był w nowiu".
- Wiele godzin zbierania nikłych ilości fotonów. Kilkadziesiąt spalonych świeczek zapachowych. Trzy aparaty, szyna i montaż paralaktyczny. A także termos herbaty i czekolada - dzięki temu wszystkiemu udało się uzyskać niesamowity efekt.
Cała noc i tylko 20 sekund
Wykonanie filmu, który w dokładny sposób pokaże to, co dzieje się na niebie, wymaga nie lada wysiłku. Autorzy przyznają, że nagranie takiego wideo łatwe nie jest
- Projekt był o tyle trudny, że robiony był wtedy, gdy nie było widać naszego naturalnego satelity. Co prawda dzięki temu nic nie przyćmiło swym blaskiem gwiazd. To właśnie w takich warunkach najlepiej widać drogę mleczną i najsłabsze gwiazdy. Jednak implikuje to długie czasy naświetlania. Najkrótsze z nich wynosiły 30 sekund, najdłuższe 2 minuty. Na sekundę ujęcia często wychodziła około godzina robienia pojedynczych zdjęć. Z całonocnej sesji na 2 aparaty wychodziło ok 20 sekund materiału - wyjaśniają twórcy filmu.
Tajemnicze Podlasie
Gdzie występuje taka tajemnicza sceneria? - Wideo zostało wykonane na ruinach rzymskokatolickiego kościoła pod wezwaniem św. Antoniego w Jałówce (woj. podlaskie), który został zburzony podczas II wojny światowej - wyjaśnili autorzy wideo.
Autor: kt/mj / Źródło: Kontakt Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt Meteo/Go Podlasie