Naukowcy odkryli jedną z najzimniejszych gwiazd. Na jej powierzchni temperatura zbliżona jest do tej, która panuje podczas letniego dnia na Ziemi. Znajduje się od nas o 63 miliony lat świetlnych.
WD 0806-661 B jest bardzo małą gwiazdą. Jej masa jest większa zaledwie o 6-9 razy od Jowisza.
- Jest to bardzo mała gwiazdka o temperaturze atmosfery takiej, jak na Ziemi - tłumaczy profesor astronomii i astrofizyki Kevin Luhman, odkrywca obiektu.
Zimne świecą jaśniej
Astronomowie z Penne Lane University wykorzystali teleskop NASA Spitzer. Jest to najbardziej "wrażliwe" tego typu urządzenie na Ziemi.
Naukowcy zeskanowali 600 gwiazd i krążących wokół nich obiektów. Teleskopy na podczerwień, takie jak ten, pozwalają na określenie temperatury ciał niebieskich. Zimne obiekty na obrazach "świecą" bowiem jaśniej.
WD 0806-661 B jest oddalona o 63 miliony lat świetlnych od Ziemi. Gwiazda jest brązowym karłem i utworzyła się, podobnie jak inne tego typu, z obłoku pyłu i gazu. Ale ponieważ nie zgromadziła wystarczająco dużo materii z chmury kurzu, aby mogły zachodzić tam reakcje przemiany wodoru w hel, które są głównym źródłem energii gwiazd.
Gwiazda kręci się wokół innej (WD 0806-661), która kiedyś była podobna do naszego Słońca. Potem jednak w trakcie ewolucji straciła część ze swojej zewnętrznej warstwy i stała się "ubogim" białym karłem. Odległość między nimi jest znaczna, 2500 jednostek astronomicznych, czyli tyle właśnie odległości dzielących Ziemię i Słońce.
Na powierzchni białego karła panuje temperatura wahająca się od 27 do 80 st. C. A więc częściowo taka, w jakiej żyje człowiek.
Po co komu brązowe karły
Pierwszego brązowego karła, Gliese 229B, zidentyfikowano w 1995 roku. Od tej pory astronomowie starają się odkryć inne tego typu obiekty gwiazdopodobne, aby zrozumieć atmosferę planet pozasłonecznych o temperaturze zbliżonej do ziemskiej.
Autor: usa//ŁUD / Źródło: corriere.it, dailymail.co.uk