Prezydent Meksyku ogłosił zatrzymanie budowy wielkiego kompleksu turystycznego w meksykańskim stanie Kalifornia Dolna (Baja California). Warta 2 miliardy dolarów inwestycja zagrażała położonej niedaleko wybrzeża rafie koralowej.
Felipe Calderon zdecydował, że plan budowy wielkiego kompleksu turystycznego zagraża środowisku i ekosystemowi, w szczególności rafie koralowej położonej niedaleko wybrzeża Kalifornii Dolnej.
Skuteczność ekologów
Decyzja prezydenta Meksyku to ukłon w stronę ekologów, którzy od miesięcy protestowali przeciwko kontrowersyjnej - ich zdaniem - inwestycji.
Opozycja uważa również, Felipe Calderon bał się zmasowanych protestów ekologów podczas rozpoczynającego się w poniedziałek w meksykańskim Los Cobos szczytu grupy G-20.
Ogromna inwestycja
Agencja Reutera poinformowała, że inwestycja hiszpańskiego developera wyceniana była na 2 miliardy dolarów. Planowano budowę 15 hoteli, kilkunastu pól golfowych oraz pasa lotniskowego dla samolotów odrzutowych. Hiszpański deweloper Hansa Urbana już zapowiedział złożenie nowego projektu, który "zachowa równowagę" między "rozwojem gospodarczym a środowiskowym".
Zagrożona rafa
Rafa koralowa to jeden z z najbardziej zagrożonych ekosystemów świata. Dwa tygodnie temu Organizacja Narodów Zjednoczonych nie wykluczyła umieszczenie australijskiej Wielkiej Rafy Koralowej na oficjalnej liście obiektów znajdujących się w niebezpieczeństwie.
Autor: adsz/ŁUD / Źródło: Reuters