Jakie błędy popełniamy, gdy rozpoczynamy treningi? Dlaczego zniechęcamy się do dalszych ćwiczeń? Na te pytania starali się odpowiedzieć goście "Studia Active": prowadząca program "Lady Fit" Katarzyna Kępka oraz jej pomocnik, Szymon Gaś.
TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE?
Decyzja o zmianie diety na zdrowszą i dopasowaną do potrzeb naszego organizmu oraz deklaracja rozpoczęcia regularnego treningu jest jedną z najlepszych, jakie każdy z nas może podjąć.
Na samym początku nietrudno jednak o błąd i - co za tym idzie - zniechęcenie i porzucenie postanowień. Dlaczego nam nie wychodzi? Dlaczego się poddajemy?
Katarzyna Kępka, prowadząca program "Lady Fit", i Szymon Gaś - para we dwójkę prowadzi na YouTube kanał GYM BREAK - próbowali znaleźć przyczynę w magazynie "Studio Active".
1. Lęk przed wyjściem poza strefę komfortu
- Żeby stawać się lepszymi musimy wyjść poza swoją strefę komfortu - zaznaczył Gaś. - Musimy zrobić coś, do czego nasze ciało nie jest przyzwyczajone. Bardzo trudno jest zmotywować się samemu - ocenił.
I tu przyczynę problemu z treningiem znalazła Kasia Kępka. - Boimy się przekroczyć własne granice - stwierdziła Kępka.
Co to oznacza? Najprościej: nie będziemy mieć efektów ćwiczeń, jeżeli uczciwie się nie zmęczymy. Nie da się szybciej biegać bez trenowania szybkiego biegania, tak samo jak nie zobaczysz efektów ćwiczeń, jeżeli na siłowni zamiast dbać o prawidłowo wykonane ćwiczenia, będziesz zajmować się swoim wyglądem i czytać kolorowe magazyny, czy plotkować z koleżanką lub kolegą. Trening to trening.
2. "Nie uda się"
Jednym z częstszych błędów jest obawa, "że się nie uda": wykonać jakiegoś ćwiczenia, przebiec założonego dystansu, czy wytrwać w treningach.
Tymczasem przy nastawieniu "nie dam rady" - jak zauważył Gaś - szanse, że faktycznie się nie uda, rosną o 50 proc! - Musi być optymizm, pewność siebie. W tych sprawach może nam pomóc na przykład partner treningowy albo trener - stwierdził.
Działa tu prosty mechanizm - jeżeli nie przygotujemy naszej głowy, organizmu do tego, że odniesiemy sukces, mózg będzie robił wszystko, by tylko doprowadzić do sprawdzonego i założonego rozwiązania: porażki. Chcesz tego?
3. Błędy w ćwiczeniach
Częstym błędem jest również złe wykonywanie ćwiczeń z powodu braku wiedzy. Robiąc np. przysiady w nieprawidłowy sposób można zrobić sobie krzywdę i tym samym zrazić się do dalszego wysiłku. Dlatego konieczne jest skorzystanie z pomocy trenera - zwłaszcza na początku przygody ze sprzętem na siłowni.
- Często ludzie zaczynając ćwiczyć myślą selektywnie. Mówią: zapisuję się na siłownię bo chcę popracować nad klatką piersiową - zauważył Gaś podkreślając, że to złe myślenie. Ciało należy trenować całościowo, po odpowiedniej rozgrzewce i kończąc trening prawidłowo wykonanym rozciąganiem.
Dzięki poradom, jakich nam udzieli, uniknąć możemy nie tylko poważnych kontuzji, ale też sprawić, by ćwiczenia były bardziej efektywne.
4. Wielkie marzenia na co dzień
Innym popularnym błędem jest zbyt duży cel. Duże marzenia trzeba oczywiście mieć, ale przełóżmy je gdzieś do tyłu głowy. Na co dzień trzeba stosować umiar i zdrowy rozsądek. Dobra jest metoda małych kroczków.
- Najlepiej wyznaczyć sobie małe cele, na dwa tygodnie, na trzy tygodnie czy miesiąc do przodu czy nawet na tydzień do przodu. Ustalić sobie np. że w tym tygodniu ćwiczymy 4 razy. I zacząć od tego - podkreślił Gaś.
Jeżeli uda się wytrwać i realizować małe cele, ani się obejrzysz, jak nagle te wielkie marzenia z tyłu głowy zaczną się spełniać.
Autor: stella/kka / Źródło: TVN Meteo Active
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock