Kilkudziesięciu studentów i organizatorów wydarzeń kulturalnych w Białymstoku odśnieżało centrum miasta. Chcieli w ten sposób pomóc władzom miasta zaoszczędzić pieniądze, które mogłyby zostać przeznaczone na cele kulturalne.
Happening "Wielkie Odśnieżanie Białego Miasta - Zbierajmy razem na Kulturę!" odbył się na Rynku Kościuszki, głównym placu w centrum miasta. Akcję zorganizowała fundacja Porozumienie Uczelni Białostockich.
Więcej kultury
Prezes tej fundacji Norbert Wasiluk poinformował, że uczestnicy happeningu chcieli pomóc miastu oszczędzić pieniądze na odśnieżaniu, aby mogło przeznaczyć je na cele kulturalne. To odniesienie do sytuacji, jaka miała miejsce w ubiegłym roku. Chodziło o muzyczny festiwal Białystok Pozytywne Wibracje, którego finansowanie nie znalazło się w budżecie miasta. Pieniądze na imprezę znalazły się jednak, gdy okazało się, że są oszczędności z zimowego utrzymania miast. Wasiluk mówił też, że studenci poprzez happening chcą pokazać, że potrzebują szerszego dostępu do kultury. Jego zdaniem nie może się ona rozwijać bez odpowiedniego wsparcia finansowego.
Wsparcie białostocczan
Akcję wsparli organizatorzy imprez kulturalnych w mieście, przedstawiciele organizacji pozarządowych, ale też instytucji kulturalnych w mieście, pracownicy naukowi oraz przechodnie. Każdy chętny mógł chwycić za łopatę i odśnieżyć część placu. Dzięki temu np. białostoczanie mogą korzystać ze schodów wokół placu.
Jędrzej Dondziło, organizator muzycznego festiwalu Original Source Up To Date Festival, powiedział, że wziął udział w akcji, bo ma dość sposobu, w jaki sposób traktowana jest kultura w mieście. Dodał, że nie zgadza się, żeby finansowanie imprez było zależne od pogody. Dodał, że władze miasta powinny podchodzić do kultury poważniej.
Potrzeba kultury
Jak powiedział dr Marek Kochanowski z Uniwersytetu w Białymstoku i członek stowarzyszenia Fabryka Bestsellerów, akcja pokazuje jak wielu osobom w mieście zależy na kulturze. Agnieszka Korytkowska-Mazur, dyrektorka Teatru Dramatycznego im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku, powiedziała, że odśnieżanie ma też na celu "odgruzowanie" w głowach urzędników i zrobienia miejsca na dialog.
W budżecie miasta na odśnieżanie przeznaczono 11 mln zł, do końca grudnia na ten cel wydano 2 mln zł. Urszula Mirończuk, rzeczniczka prezydenta Białegostoku, że na razie nie wiadomo czy miasto będzie miało jakieś oszczędności z odśnieżania, a jeśli tak, to nie wiadomo, na jaki cel je przeznaczy.
Autor: adsz\mtom / Źródło: PAP