Nawet obserwowany z Ziemi, w sobotnią noc był zauważalnie większy niż zwykle. Oglądany orbity naszej planety wyglądał jeszcze bardziej spektakularnie. W sobotę czarowi Super Księżyca poddali się także astronauci z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Sobotnia pełnia księżyca była największą i najjaśniejszą w tym roku. Tarcza naszego satelity oglądana z Ziemi była o 14 proc. większa i 30 proc. jaśniejsza od tarczy podczas zwykłej pełni.
Wszystko przez to, że znalazł się w perygeum, czyli takim punkcie swojej orbity, który jest najbliżej ziemi. Wyniósł on około 356 tysięcy kilometrów, podczas gdy średnia odległość Księżyca od Ziemi to 384 tysięcy kilometrów. Te różnice odległości spowodowane są eliptycznym kształtem orbity Srebrnego Globu.
Zjawisko obserwowali i rejestrowali astronauci przebywający na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Swoimi niepowtarzalnymi widokami podzielili się za pośrednictwem NASA.
Autor: js/rs / Źródło: NASA