Obaj główni światowi dostawcy samolotów pasażerskich - amerykański Boeing i zachodnioeuropejski Airbus - poinformowali o uzyskaniu we wtorek dalszych zamówień na otwartym dzień wcześniej międzynarodowym salonie lotniczym w brytyjskim Farnborough.
Będący globalnym liderem przemysłu lotniczego Boeing zwiększył do 42 700 przewidywaną łączną liczbę samolotów, które dostarczy użytkownikom w ciągu najbliższych 20 lat. Jest to o 3 proc. więcej niż prognozowane w ubiegłym roku 41 030 samolotów. Szacowana wartość całości dostaw wzrosła w ten sposób z 6,1 bln dolarów do 6,3 bln dolarów, przy uwzględnieniu cen katalogowych. Rosyjskie linie lotnicze Volga Dnepr zobowiązały się zakupić u Boeinga samoloty towarowe za 11,8 mld dolarów, a amerykańska spółka leasingowa Air Lease Corp 78 maszyn za 9,6 mld dolarów.
Z kolei Airbus zawarł z nieujawnionym na razie klientem wstępne porozumienie o dostarczeniu mu 100 wąskokadłubowych odrzutowców pasażerskich z rodziny A320, co kosztowałoby według cen katalogowych około 11,5 mld dolarów.
Koniec trendu?
Analitycy wskazują jednak, że utrzymujący się nieprzerwanie od ośmiu lat wzrostowy trend światowej komunikacji może osłabnąć, a czynnikami ryzyka są tu między innymi wzrost cen ropy i stóp procentowych, napięcia w globalnym handlu oraz niepewność w sprawie Brexitu.
Odbywające się co dwa lata Międzynarodowe Pokazy Lotnicze w Farnborough (Farnborough International Airshow - FIA) w południowej Anglii są jedną z najważniejszych światowych imprez wystawienniczo-handlowych branży lotniczej.
Autor: tol / Źródło: PAP