Szef Rady Europejskiej Donald Tusk i szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker nie wykluczają scenariusza, w którym Wielka Brytania opuści Unię Europejską bez porozumienia z Brukselą. Juncker podkreśla jednak, że Wspólnota jest przygotowana na taki scenariusz.
Brexit był jednym z głównych tematów na zakończonym w czwartek po południu nieformalnym szczycie przywódców UE w Salzburgu w Austrii.
Przedstawiciele strony unijnej wskazywali przed spotkaniem, że czasu jest bardzo mało, jeśli państwa członkowskie i Parlament Europejski mają zdążyć zaakceptować umowę o wyjściu Zjednoczonego Królestwa przed datą, kiedy faktycznie ma to nastąpić, czyli przed 29 marca 2019 roku.
Tusk: nie można wykluczyć, że nie będzie porozumienia
Szef Rady Europejskiej Donald Tusk powiedział na konferencji po szczycie w Salzburgu, że na tym etapie nie można wykluczyć, iż nie będzie porozumienia w sprawie brexitu. Zaznaczył, że dyskusja krajów w gronie "27" pokazała jedność w sprawie podejścia do negocjacji i że Wspólnota popiera działania prowadzone przez głównego unijnego negocjatora Michela Barniera.
Tusk zauważył też, że październikowy szczyt unijny w Brukseli będzie chwilą prawdy dla brexitu. Wskazał, że to na tym szczycie przywódcy zdecydują, czy potrzebne będzie zwołanie kolejnego nieformalnego szczytu w listopadzie.
Propozycja z Chequers
Szef RE zaznaczył, że priorytetem dla UE pozostaje kwestia granicy irlandzkiej.
- Wszyscy podzielali pogląd, że są pozytywne elementy propozycji z Chequers (stanowisko Wielkiej Brytanii w różnych obszarach dotyczących brexitu - red.), ale sugerowane ramy współpracy gospodarczej nie będą działać, między innymi dlatego, że grożą osłabieniem jednolitego rynku - powiedział Tusk.
W konferencji prasowej z Tuskiem wziął również udział szef KE Jean-Claude Juncker. Jak oświadczył, UE jest przygotowana na scenariusz brexitu bez porozumienia Wielkiej Brytanii z UE.
May: jedyna poważna propozycja
Brytyjska premier Theresa May powiedziała w czwartek, że plan jej rządu dotyczący umowy z UE w sprawie brexitu jest "jedyną poważną i wiarygodną" propozycją.
- Jeśli nie będzie zgody w kwestii porozumienia, które zadowoli Wielką Brytanię, będziemy przygotowywać się na brak umowy - oświadczyła dziennikarzom po szczycie UE w Salzburgu szefowa brytyjskiego rządu. May zapewniła też, że nie dojdzie do kolejnego referendum w sprawie brexitu i zapowiedziała, że termin na opuszczenie Wspólnoty w 2019 roku zostanie przez Londyn dotrzymany.
Podkreśliła, iż spodziewała się ciężkich negocjacji, zapewniając jednocześnie, że "wierzy w wolę porozumienia".
Merkel: mam nadzieję na istotny postęp
Kanclerz Niemiec Angela Merkel w czwartek na konferencji po szczycie UE w Salzburgu wyraziła nadzieję, że w negocjacjach na temat brexitu osiągnięty zostanie do października istotny postęp. Podkreśliła, że UE chce sfinalizowania tych negocjacji w listopadzie. Wskazała, że Unia jest w dalszym ciągu "w wysokim stopniu zwarta" wobec Wielkiej Brytanii. Zwróciła też uwagę, że jest jeszcze wiele do zrobienia, jeśli chodzi o określenie przyszłych relacji handlowych między wspólnotą a Wielką Brytanią. "Plan z Chequers" brytyjskiej premier Theresy May uznała za dobrą podstawę negocjacji. Kanclerz zaakcentowała, że w Salzburgu wszyscy byli zgodni co do tego, że w sprawach rynku wewnętrznego nie może być żadnych kompromisów. - Nie można należeć do wspólnego rynku, jeśli nie jest się częścią wspólnego rynku - powiedziała, zastrzegając zarazem, że podczas negocjacji można jednak okazać kreatywność, aby znaleźć praktyczne, dobre rozwiązania. Merkel zaapelowała też o prowadzenie negocjacji w sprawie brexitu w dobrej wierze. - Również sposób, w jaki dojdziemy do porozumienia, będzie bardzo, bardzo rzutował na nasze przyszłe relacje - powiedziała.
Macron: propozycje Londynu nie do zaakceptowania
Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział w czwartek na konferencji po szczycie unijnym w Salzburgu, że propozycje Londynu w sprawie brexitu "w ich obecnym kształcie są nie do zaakceptowania", ponieważ "nie respektują integralności wspólnego rynku".
- Był to dobry i odważny krok ze strony pani premier (...). Ale jak wszyscy uzgodniliśmy dzisiaj, propozycje (Wielkiej Brytanii) są w obecnej formie nie do zaakceptowania, a zwłaszcza ich strona ekonomiczna - powiedział Macron, odnosząc się do propozycji z Chequers. - Mamy dziś chwilę prawdy w sprawie brexitu i trzeba wykorzystać najbliższe tygodnie, by zrobić postępy - powiedział dziennikarzom francuski prezydent. Dodał, że oczekuje na nowe propozycje strony brytyjskiej w październiku. Macron podkreślił, iż "brexit dowodzi jednej rzeczy: że ci, którzy mówią: możemy z łatwością żyć bez Europy, wszystko będzie w porządku i będzie dzięki temu więcej pieniędzy w kraju, są kłamcami".
Autor: mp//dap / Źródło: PAP