Gospodarka Rosji w pierwszym kwartale 2015 roku skurczyła się o 1,9 proc. w ujęciu rocznym - poinformował w piątek rosyjski urząd statystyczny. Do spadku przyczyniły się m. in. nałożone w zeszłym roku sankcje gospodarcze oraz spadające ceny surowców energetycznych.
Dane okazały się zgodne z prognozami, które w poprzednim miesiącu podał premier Dimitrij Miedwiediew oraz przedstawiciele ministerstwa gospodarki.
Mała stabilizacja?
Analitycy podkreślają, że w ostatnim czasie mamy do czynienia ze stabilizacją na rosyjskich rynkach finansowych, którą odzwierciedla wzrost kursu rubla. Wywołuje to nadzieję, że najgorszą część kryzysu Rosja ma już za sobą. Takie prognozy dodatkowo wzmacniają drożejące ceny za baryłkę ropy, a także uspokojenie sytuacji we wschodniej Ukrainie.
Jak ostrzegał jednak w kwietniu Miedwiediew, "jeśli zewnętrzne naciski się nasilą, a ceny ropy pozostaną przez długi czas na skrajnie niskim poziomie, będziemy musieli się rozwijać w nowej rzeczywistości gospodarczej".
Ekonomiści prognozują, że rosyjska gospodarka w 2015 roku skurczy się o 4,1 proc.
Mocna zmiana
Tymczasem, na początku kwietnia rosyjska Duma Państwowa skorygowała budżet Rosji na 2015 rok. Zgodnie z nowelizacją deficyt budżetu federalnego w tym roku wyniesie 3,7 proc. PKB. W poprzedniej wersji ustawy budżetowej, uchwalonej w listopadzie 2014 roku, deficyt miał wynieść 0,6 proc. PKB. Skorygowany przez niższą izbę parlamentu budżet przewiduje, że inflacja w 2015 roku osiągnie 12,2 proc. zamiast zakładanych wcześniej 5,5 proc. W 2014 roku ceny w Rosji wzrosły o 11,4 proc. W nowej wersji ustawy przewidziano też, że PKB zmniejszy się o 3 proc. Pierwotnie zakładano, że wzrośnie o 1,2 proc. W kolejnych latach rosyjska gospodarka rosła: w 2010 roku o 4,5 proc., 2011 r. - 4,3 proc., 2012 r. - 3,4 proc., 2013 r. - 1,3 proc. i w 2014 - 0,6 proc.
Autor: mb/mn / Źródło: Reuters, tvn24bis.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com