- W relacjach polsko-chińskich brak konsekwencji. To największy problem, który powoduje, że ta współpraca układa się nie najlepiej - uważa Leszek Ślazyk z portalu Chiny24.com. Prezydent Andrzej Duda przybył w poniedziałek do Szanghaju, gdzie otworzy Polsko-Chińskie Forum Gospodarcze i spotka się z merem tego miasta. W forum gospodarczym ma wziąć udział blisko 80 polskich przedsiębiorców różnych branż.
W kolejnych dniach wizyty prezydent weźmie udział także w forum gospodarczym państw Europy Środkowo-Wschodniej i Chin "16+1" w Suzhou i spotka się z najwyższymi przedstawicielami władz Państwa Środka: w Suzhou z premierem Li Keqiangiem, a w Pekinie z prezydentem Xi Jinpingiem i przewodniczącym parlamentu chińskiego Zhang Dejiangiem. W programie jest także spotkanie z Polakami mieszkającymi w Chinach.
Co z embargiem?
Z nieoficjalnych informacji wynika, że Pekin ma znieść embargo na polską wieprzowinę. Zdaniem Ślazyka to realny plan, bo "Chiny już od kilku lat są zależne od importu żywności".
Jak tłumaczy, "gwałtowna urbanizacja i zniszczenie środowiska naturalnego w Chinach powoduje, że same nie są w stanie się wyżywić". - Żywność, to ten obszar, gdzie Polska może się jak najbardziej odnaleźć jako partner gospodarczy Chin - twierdzi Ślazyk.
Zaznaczył jednak, że najważniejszą kwestią jest to "jak bardzo Polska będzie starała się żeby znieść bariery, ponieważ nie jesteśmy sami na rynku globalnym". Zdaniem eksperta, dotychczas "nie możemy mówić o silnej pozycji Polski, a najlepiej pokazują, to relacje polsko-chińskie w porównaniu z Niemcami".
- Niemcy mają w Chinach bardzo mocną i stabilną sytuację. Natomiast Polska jest mniej obecna w tym kraju, niż miało to miejsce w końcowych latach PRL-u, czy w początkowych latach wolnej Polski - twierdzi Ślazyk.
Niemcy wzorem
W chińskich mediach pojawiły się również plotki, że możliwa jest umowa na budowę szybkiej kolei wielkich prędkości i podjęciu współpracy w dziedzinie energetyki jądrowej. Zdaniem Ślazyka, "wszystko zależy od determinacji strony polskiej".
- Od kilku lat władze Chin próbują przerzucić ciężar w funkcjonowaniu własnej gospodarki z formuły proeksportowej w formułę inwestycji zagranicznych. Takie projekty dotyczące szczególnie szybkiej kolei plany realizacji obejmują wiele krajów świata, więc tutaj wystarczy z naszej strony "tak" poparte konkretnymi działaniami - tłumaczy. Chodzi m.in. o nakłanianie strony chińskiej do jak najczęstszych wizyt w Polsce.
Jak zauważył, "w ostatnich dziesięciu latach, Angela Merkel odwiedzała Pekin 8 razy, a ostatnia wizyta prezydenta Polski w Chinach miała miejsce w 2011 roku". - Takie relacje nie sprzyjają, by dyplomatyczne gesty zamieniły się w realne działania - dodaje Leszek Ślazyk.
"Jedziemy do Chin budować mosty współpracy"
- Jedziemy do Chin budować nowe drogi i mosty współpracy, głównie gospodarczej, między Środkową Europą a Chinami – zapowiadał prezydencki minister Krzysztof Szczerski. Podkreślił, że podczas spotkań prezydent będzie działał na rzecz polsko-chińskiego zbliżenia gospodarczego, w tym pozyskania inwestycji chińskich w Polsce, czyli "kapitału dla polskiego skoku rozwojowego, o którym w expose mówiła premier Beata Szydło".
Prezydencki minister podkreślił, że decyzji politycznych po stronie polskiej i chińskiej wymagają m.in. koncepcja inwestycji infrastrukturalnych w ramach "Jednego Pasa i Jednego Szlaku". W tej sprawie w Chinach ma zostać podpisane memorandum. Decyzji politycznych wymaga także kolejna duża inwestycja, czyli Azjatycki Bank Inwestycji Infrastrukturalnych (AIIB) - dodał. Do Chin przybyło blisko 80 polskich przedsiębiorców reprezentujących przemysł chemiczny i farmaceutyczny oraz sektorów: finanse i bankowość, informatyka i telekomunikacja, infrastruktura i energetyka a także górnictwo, przemysł lotniczy, przetwórstwo spożywcze i zielone technologie. Podczas Polsko-Chińskiego Forum Gospodarczego ma zostać podpisanych dziewięć umów gospodarczych, odbędą się dwustronne spotkania polskich i chińskich przedsiębiorców – powiedział PAP prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ) Sławomir Majman. W Pekinie, w obecności prezydentów Polski i Chin, mają zostać podpisane umowy PAIiIZ i KGHM z partnerami chińskimi – poinformował Majman. - Zaplanowano także zamknięte spotkanie z przedstawicielami największych chińskich banków i instytucji finansowych – dodał. Wizyta prezydenta Dudy w Chinach kończy się w czwartek. Prezydent do kraju wraca w piątek.
Autor: mb / Źródło: TVN24 BiS