120 tysięcy dolarów, czyli blisko 440 tysięcy złotych - na takie wynagrodzenie będzie mogła liczyć osoba, która wygra konkurs na ambasadora jednej z sieci luksusowych hoteli. Obowiązki? Korzystanie z ich oferty.
Mowa o ogłoszeniu firmy Vidanta, która posiada sześć luksusowych hoteli i właśnie poszukuje ambasadora. Będzie on zajmował się promocją obiektów położonych w malowniczych meksykańskich kurortach. W zamian za pracę dostanie nie tylko wysokie wynagrodzenie (wspomniane 120 tys. dolarów rocznie), ale również możliwość korzystania ze wszystkich udogodnień w ośrodkach wypoczynkowych.
Obowiązki jak urlop
"Ambasador będzie robił zdjęcia i filmy z obiektów Vidany, relacjonując pobyt w apartamentach, jedząc wykwintne jedzenie, relaksując się przy basenie i na plażach oraz korzystając z zabiegów w SPA" - czytamy w ogłoszeniu. Oprócz tych obowiązków, które dla większości ludzi mogą brzmieć jak urlop, będzie należało m.in. odwiedzanie starożytnych ruin Majów czy odkrywanie nowych restauracji i nocnych klubów. O wszystkich swoich "odkryciach i przeżyciach" ambasador będzie informował, publikując posty w mediach społecznościowych, aby zachęcić nowych klientów do podróży i korzystania z oferty Vidany.
Wymagania
Jak podaje CNBC, idealny kandydat powinien mieć doświadczenie w sprzedaży i hotelarstwie. Powinien również wyróżniać się otwartością na ludzi i nowe doświadczenia. Musi też - co oczywiste - chcieć przeprowadzić się na rok do Meksyku. Osoby zainteresowane ofertą pracy powinny do 21 października wysłać swoje CV w formie 60-sekundowego nagrania, w czasie którego odpowiedzą na pytanie, dlaczego to właśnie oni są idealnym kandydatem.
Autor: msz / Źródło: CNBC
Źródło zdjęcia głównego: Vidanta