UE pochwaliła natychmiast ogłoszony w poniedziałek plan prezydenta Baracka Obamy dot. redukcji emisji CO2 z elektrowni o 32 proc. do 2030 roku w stosunku do poziomu z 2005 r. - poinformował komisarz UE ds. energii i polityki klimatycznej Miguel Arias Canete.
"Plan na rzecz czystej energii to dobry krok w staraniach USA na rzecz redukcji emisji" - napisał na Twitterze Canete.
1/3 The #CleanPowerPlan is a positive step forward in the genuine efforts of the United States to cut its emissions. #COP21
— Miguel Arias Cañete (@MAC_europa) sierpień 3, 2015
Projekt ten "nada lepsza dynamikę" konferencji klimatycznej w Paryżu, która potrwa od 30 listopada do 11 grudnia - ogłosił komisarz UE. Celem paryskiego szczytu jest "ograniczenie efektu cieplarnianego o 2 stopnie w stosunku do ery przedindustrialnej" - wyjaśnił Canete.
Obama robi "historyczny krok"
Plan Obamy "dowodzi, że Stany Zjednoczone pragną zrealizować swe zobowiązania wobec wspólnoty międzynarodowej" - dodał komisarz. Plan, który został oficjalnie ogłoszony w poniedziałek przez Obamę oraz szefową federalnej Agencji Ochrony Środowiska (EPA) Ginę McCarthy podczas uroczystości w Białym Domu nazwano "krokiem historycznym", gdyż po raz pierwszy USA wprowadzają ograniczenia emisji CO2 dla już istniejących elektrowni. Komentatorzy nie mają wątpliwości, że Obama ogłaszając plan na cztery miesiące przed konferencją klimatyczną w Paryżu chce podnieść wiarygodność USA i wywrzeć presję na inne kraje w pracach nad nowym międzynarodowym traktatem na rzecz walki z ociepleniem klimatu.
Autor: km / Źródło: PAP