Stany Zjednoczone mają stare komputerowe systemy ze znaczącymi lukami. Musimy być znacznie bardziej agresywni w intensyfikacji obrony przed atakami hakerów - powiedział w poniedziałek Barack Obama odnosząc się do niedawnych cyberataków na rządowe komputery USA.
- Ten problem nie zniknie, tylko przyspieszy. A to oznacza, że musimy być tak zwinni, agresywni i dobrze wyposażeni jak ci, którzy próbują włamywać się do naszych systemów - zaznaczył Obama w Niemczech na konferencji podsumowującej szczyt G7.
Prezydent wezwał Kongres USA do uchwalenia przepisów dotyczących cyberbezpieczeństwa
Wyciekły dane
Władze USA poinformowały w czwartek, że dane osobowe ok. 4 mln byłych i obecnych pracowników władz federalnych mogły paść łupem hakerów. Obama nie chciał mówić o tym, kogo Stany Zjednoczone uważają za winnych. Kilku amerykańskich urzędników, którzy zastrzegli sobie anonimowość, twierdzi, że atak miał źródło w Chinach. MSZ w Pekinie zaprzeczyło w piątek, że sprawcami są hakerzy z Chin, uznając zarzuty za nieodpowiedzialne.
Autor: tol / Źródło: Reuters