Ekspert od bezpieczeństwa Google ostrzega: przestępczość komputerowa stała się 'bardzo dużym biznesem'. - Za cyberprzestępstwami stoją obecnie duże pieniądze. Ale hakerzy są jeszcze groźniejsi dlatego, że ich motywacją jest chęć osiągnięcia sukcesu i osobiste zadowolenie - podkreśla Justin Schuh, który wcześniej pracował jako inżynier ds. bezpieczeństwa w IMB i NSA.
Zdaniem Schuha jeszcze kilka lat temu wśród hakerów wielu było tzw. aktywistów, którzy swoją działalnością chcieli coś udowodnić. Dziś to bardziej biznes "dużych ryb" i dużych pieniędzy. Choć i dziś istnieją ci pierwsi.
- Obecnie wiele przestępstw komputerowych to bardzo duży biznes. Ludzie starają się budować duże struktury i za ich pośrednictwem prowadzić ataki. To naprawdę stał się przemysł - ocenia Schuh.
Więcej pieniędzy, ale wszędzie
Ostatnio sławna analityk internetu Mary Meeker zauważyła, że cyberataki są coraz większe i szybsze. Rośnie też w porównywalnym tempie rynek związany z taką działalnością. Jej zdaniem "znalezienie ludzi oferujących swoje usługi jest teraz łatwiejsze niż kiedykolwiek". Można np. zatrudnić kogoś, kto włamie się na konto Gmail lub Facebook. Hakerzy są rzeczywiście coraz mądrzejsi w znajdowaniu sposobów na zarabianie na atakach - podkreśla Schuh. - I to nie chodzi o jakieś błahe rzeczy w stylu zainstalowaniu swojego programu. Teraz instalują narzędzia, które monitorują każde naciśnięcie klawisza, a każde działania są obserwowane przez osoby trzecie - wylicza ekspert. Schuh ostrzega użytkowników przeglądarki Chrome, aby wystrzegali się wtyczek z firm zewnętrznych. Łatwo wtedy pobrać rzeczy, których nie chcemy. Na szczęście rosnąca suma pieniędzy w cyberprzestępczości idzie w parze z większą gotówką w profilaktyce - pisze "Business Insider". I podaje, że w 2014 roku światowe wydatki na bezpieczeństwo informacji wydano 71 mld dolarów. W tym roku ma to być jeszcze więcej.
Autor: mn / Źródło: Business Insider
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu