Nowa książka Billa Gatesa. Publikujemy jej fragmenty

Źródło:
"Jak ocalić świat od katastrofy klimatycznej. Rozwiązania, które już mamy, zmiany, jakich potrzebujemy"
Bill Gates reklamuje projekt "Dollar Street"
Bill Gates reklamuje projekt "Dollar Street"
tvn24
Bill Gates reklamuje projekt "Dollar Street"tvn24

W księgarniach dostępna jest najnowsza książka byłego najbogatszego człowieka świata Billa Gatesa "Jak ocalić świat od katastrofy klimatycznej. Rozwiązania, które już mamy, zmiany, jakich potrzebujemy". Poniżej publikujemy jej fragmenty.

We wtorek 16 lutego br. nakładem Wydawnictwa Agora w przekładzie Michała Rogalskiego ukazała się w Polsce, wraz z równoczesną premierą światową, książka Billa Gatesa "Jak ocalić świat od katastrofy klimatycznej. Rozwiązania, które już mamy, zmiany, jakich potrzebujemy". Poniżej publikujemy jej fragmenty:

Wszyscy kochamy elektryczność, tylko większość z nas tego nie wie. Elektryczność nigdy nie zostawia nas samych, troszczy się o to, żeby zawsze działały nasze światła uliczne, klimatyzatory, komputery i telewizory. Zasila najróżniejsze rodzaje procesów przemysłowych, o których większość z nas wolałaby nie myśleć. Ale jak to w życiu bywa, nie zdajemy sobie sprawy, ile coś dla nas znaczy, dopóki tego nie stracimy. W Stanach Zjednoczonych przerwy w dostawie prądu są tak rzadkie, że ludzie wspominają ten jeden jedyny raz, kiedy dziesięć lat temu zgasło światło i utknęli w windzie. Nie zawsze zdawałem sobie sprawę, jak bardzo polegamy na elektryczności, ale przez lata stopniowo zacząłem dostrzegać, jak jest niezbędna. I naprawdę doceniam całą pracę, której potrzeba, żeby dostarczyć nam ten cud. W zasadzie można by powiedzieć, że jestem zachwycony materialną infrastrukturą, która sprawia, że prąd jest tak tani, dostępny i niezawodny. To wręcz magiczne, że w zamożnym kraju można po prostu nacisnąć przycisk właściwie gdziekolwiek i słusznie oczekiwać, że zapali się światło i że będzie to kosztować nie więcej niż psi grosz. Naprawdę: w Stanach Zjednoczonych włączenie na godzinę 40-watowej żarówki kosztowałoby cię około połowy centa. W naszej rodzinie nie jestem jedynym, który czuje miętę do elektryczności: razem z moim synem Rorym wielokrotnie dla czystej przyjemności zwiedzaliśmy elektrownie, żeby dowiedzieć się, jak działają. Cieszę się, że aż tyle czasu poświęciłem na zgłębianie wiedzy o elektryczności. Z jednej strony to wspaniała wspólna rozrywka dla ojców i synów (naprawdę). Poza tym wymyślenie tego, jak zachować wszystkie korzyści z taniego, niezawodnego prądu bez jednoczesnego emitowania gazów cieplarnianych, to najważniejsza rzecz, którą musimy zrobić, żeby uniknąć katastrofy klimatycznej. Częściowo dlatego, że produkcja prądu przyczynia się do zmian klimatycznych w największym stopniu, ale także dlatego, że jeśli będziemy tworzyć zerowęglową elektryczność, będziemy ją mogli wykorzystać do zdekarbonizowania wielu innych naszych działań, takich jak przemieszczanie się i wytwarzanie rzeczy. Energia, której sobie odmawiamy, rezygnując z węgla, gazu ziemnego i ropy, musi skądś się brać, więc jej głównym źródłem stanie się czysty prąd. Właśnie dlatego zaczynam o niej mówić w pierwszej kolejności, mimo że produkcja rzeczy jest odpowiedzialna za większą część emisji. Dodatkowo coraz więcej ludzi powinno mieć zapewniony dostęp do prądu i z niego korzystać. W Afryce Subsaharyjskiej mniej niż połowa populacji ma w domu dostęp do niezawodnego zasilania. A jeśli w ogóle nie ma w domu dostępu do prądu, to nawet tak prosta czynność jak ładowanie telefonu komórkowego staje się trudna i droga. Trzeba iść do sklepu i zapłacić 25 centów lub więcej za podłączenie telefonu do gniazdka – to setki razy więcej, niż płacą za to ludzie w krajach rozwiniętych. 860 milionów ludzi nie ma stałego dostępu do prądu. Mniej niż połowa mieszkańców Afryki Subsaharyjskiej jest podłączona do sieci energetycznej (Międzynarodowa Agencja Energetyczna). Nie oczekuję, że większość ludzi będzie podobnie podekscytowana transformatorami i trakcjami energetycznymi (nawet ja potrafię się zorientować, że trzeba być niezłym nerdem, żeby napisać zdanie: "Jestem zachwycony materialną infrastrukturą"). Myślę jednak, że gdyby wszyscy zastanowili się przez chwilę, ile wysiłku trzeba włożyć w świadczenie usługi, która wydaje się oczywista, bardziej by ją docenili. I zdaliby sobie sprawę, że nikt z nas nie chciałby z niej rezygnować. Niezależnie od tego, jakich metod użyjemy, żeby zmienić nasz prąd w zerowęglowy, powinien on być tak samo niezawodny i prawie tak samo przystępny cenowo jak ten, z którego korzystamy dzisiaj. W tym rozdziale chcę wyjaśnić, co trzeba będzie zrobić, żeby elektryczność wciąż była tym, co lubimy – tanim i zawsze dostępnym źródłem energii – i żeby można ją było dostarczyć nawet większej liczbie ludzi, ale bez emisji węglowych. Opowieść zaczyna się od tego, jak znaleźliśmy się w obecnym położeniu i dokąd zmierzamy. — Wziąwszy pod uwagę, jak nieodzowna jest dziś energia elektryczna, zbyt łatwo zapomina się o tym, że stała się ważnym składnikiem życia w Ameryce dopiero w pierwszych dekadach XX wieku. A jednym z jej najważniejszych źródeł we wczesnym okresie nie był wcale węgiel, ropa czy gaz ziemny – jak może zwykliśmy sądzić dzisiaj – ale woda w elektrowniach wodnych. Hydroenergia ma wiele zalet – w tym tę, że jest stosunkowo tania – ale ma też sporo wad. Stworzenie zbiornika wodnego wymaga przesiedlenia lokalnych społeczności i zaburzenia ekosystemu. Kiedy zalewasz wodą ziemię, w której jest duża zawartość węgla, ten w końcu zamienia się w metan i ucieka do atmosfery – z tego powodu, jak pokazują badania, przez jakieś 50 do 100 lat zapora wodna może być większym emitentem niż elektrownia na węgiel, dopóki nie zrekompensuje całej emisji metanu, za którą jest odpowiedzialna . Ponadto ilość energii, którą można wygenerować na tamie zmienia się wraz z porami roku, ponieważ zależy od zasilanych deszczem strumieni i rzek. I, oczywiście, hydroenergia nie jest mobilna. Musisz budować zapory tam, gdzie płyną rzeki. Paliwa kopalne nie mają takich ograniczeń. Możesz wydobyć węgiel, ropę czy gaz ziemny ze złoża i przemieścić ten surowiec do elektrowni, w której się go spala, użyć ciepła do podgrzania wody, pozwolić parze wodnej poruszyć turbinę i wyprodukować prąd. Z powodu tych zalet zdecydowaliśmy się na paliwa kopalne wtedy, gdy po II wojnie światowej wzrosło w Stanach Zjednoczonych zapotrzebowanie na energię elektryczną. Odpowiadają one za większość nowych zdolności produkcyjnych w zakresie energii, które stworzyliśmy w drugiej połowie XX wieku – czyli za blisko 700 gigawatów, to jest prawie 60 razy więcej niż to, czym dysponowaliśmy przed wojną.

Wydawnictwo Agora

Stworzyć prąd wolny od węgla ROZSZCZEPIANIE ATOMU. Jednozdaniowe podsumowanie sprawy energii jądrowej brzmi: jest to jedyne pozbawione śladu węglowego źródło energii, które może dostarczać ją niezawodnie w dzień i w nocy, o każdej porze roku, niemal wszędzie na planecie i które zostało także wypróbowane na wielką skalę. Żadne z innych źródeł czystej energii nawet nie zbliża się do tego, co już dziś zapewnia energia jądrowa. (Mam tu na myśli energię z procesu rozszczepiania jądra atomowego, a więc dzielenia atomu na kawałki. Przejdę też do jej bliskiej krewnej – energii termojądrowej, ale w kolejnym wątku). Stany Zjednoczone pozyskują około 20 procent swojej energii elektrycznej z elektrowni atomowych. Francja ma tu najwyższy na świecie współczynnik, ponieważ aż 70 procent jej prądu generują elektrownie jądrowe. Porównaj to z udziałem słońca i wiatru w produkcji energii, który wynosi 7 procent w skali świata. Trudno wyobrazić sobie przyszłość, w której dekarbonizujemy nasze sieci energetyczne w osiągalny finansowo sposób, bez używania energii atomowej. W 2018 roku naukowcy  z Massachusetts Institute of Technology przeanalizowali blisko 1000 scenariuszy zejścia Stanów Zjednoczonych do zera. Wszystkie najtańsze ścieżki zakładały użycie źródła energii, które jest czyste i zawsze dostępne – takiego jak energia jądrowa. Bez źródła tego typu osiągnięcie elektryczności zerowęglowej kosztowałoby dużo więcej. Elektrownie jądrowe są także numerem jeden, jeśli chodzi o efektywność wykorzystania takich materiałów jak cement, stal i szkło. Poniższy wykres pokazuje, jak dużo tych materiałów potrzeba, żeby wytworzyć jednostkę energii elektrycznej z różnych źródeł: Jak dużo materiałów potrzeba, żeby zbudować i utrzymywać elektrownię? To zależy od jej typu. Elektrownie atomowe są najwydajniejsze, przy ich budowie zużywa się dużo mniej materiałów w przeliczeniu na wytwarzaną jednostkę energii niż w przypadku innych źródeł (Departament Energii Stanów Zjednoczonych). Widzisz, jak niewielki jest słupek atomu? Oznacza to, że z jednego kilograma materiału użytego do budowy i utrzymania elektrowni otrzymujesz tu dużo więcej energii. To poważna sprawa, jeśli weźmie się pod uwagę, że produkując wszystkie te materiały, emitujemy gazy cieplarniane (więcej szczegółów na ten temat w następnym rozdziale). W dodatku wartości nie uwzględniają faktu, że farmy słoneczne i wiatrowe na ogół potrzebują więcej miejsca niż elektrownie atomowe, a wytwarzają energię tylko przez 25 do 40 procent czasu działania, kiedy w przypadku elektrowni jądrowych jest to 90 procent. Różnica jest więc nawet bardziej dramatyczna, niż pokazywałby wykres. Nie jest tajemnicą, że energia atomowa pociąga za sobą także problemy. Koszty budowy takich elektrowni są bardzo wysokie. Błędy ludzkie mogą prowadzić do wypadków. Uran, czyli używane w nich paliwo, może być przetworzony i użyty jako broń. Odpady z tych elektrowni są niebezpieczne i trudne w przechowywaniu. Głośne wypadki w elektrowni Three Mile Island w USA, w Czarnobylu w dawnym ZSRR i w Fukushimie w Japonii zwróciły powszechną uwagę na te niebezpieczeństwa. Do tych katastrof doprowadziły realne problemy, ale zamiast zacząć pracę nad poszukiwaniem ich rozwiązań, przestaliśmy podejmować próby doskonalenia się na tym polu. Wyobraź sobie, że wszyscy spotykają się pewnego dnia i mówią: „Słuchajcie, samochody zabijają ludzi. Są niebezpieczne. Przestańmy jeździć i dajmy sobie z nimi spokój”. To byłoby oczywiście absurdalne. Zrobiliśmy coś wręcz przeciwnego: użyliśmy innowacji, aby sprawić, że samochody są bezpieczniejsze. Wynaleźliśmy pasy bezpieczeństwa i poduszki powietrzne, aby chronić pasażerów przed wylatywaniem przez przednią szybę. Zaprojektowaliśmy bezpieczniejsze materiały i lepszą konstrukcję, żeby chronić podróżujących w momencie wypadku. Zaczęliśmy instalować kamery wsteczne, aby chronić pieszych na parkingach. Energia atomowa zabiła o wiele, wiele mniej ludzi niż samochody, a nawet znacznie mniej niż jakiekolwiek paliwo kopalne. Mimo wszystko powinniśmy ją doskonalić, tak jak zrobiliśmy z samochodami – analizując problemy jeden po drugim i znajdując rozwiązania za pomocą innowacji. Naukowcy i inżynierowie zaproponowali różne rozwiązania. Jestem bardzo optymistycznie nastawiony do tych stworzonych przez TerraPower – firmę, którą założyłem w 2008 roku, tworząc platformę do spotkań najwybitniejszych umysłów fizyki jądrowej i modelowania komputerowego w celu zaprojektowania reaktora jądrowego nowej generacji. Czy energia atomowa jest niebezpieczna? Nie, jeśli wyliczymy liczbę zgonów wywołanych przez określoną porcję energii elektrycznej, co prezentuje wykres. Przedstawione tu liczby odnoszą się do całego procesu wytwarzania energii – od wydobycia paliw z ziemi po zamianę ich na elektryczność; uwzględnione zostały tu również spowodowane przez nią problemy środowiskowe, np. zanieczyszczenia powietrza (Our World in Data). Ponieważ nikt nie zamierzał pozwolić nam zbudować eksperymentalnego reaktora w realnym świecie, stworzyliśmy laboratorium superkomputerów w Bellevue w stanie Waszyngton, gdzie nasz zespół prowadzi komputerowe symulacje różnych konstrukcji reaktora. Myślimy, że stworzyliśmy model, który rozwiązuje wszystkie najważniejsze problemy za pomocą konstrukcji o nazwie reaktor postępującej fali. Reaktor stworzony przez TerraPower może być zasilany różnymi rodzajami paliwa, w tym odpadami z innych elektrowni atomowych. Reaktor produkowałby dużo mniej odpadów niż dzisiejsze obiekty, byłby też w pełni zautomatyzowany – co eliminuje możliwość ludzkiej pomyłki – i mógłby zostać zbudowany pod ziemią, co chroniłoby go przed potencjalnym atakiem. Wreszcie – konstrukcja byłaby sama z siebie bezpieczna dzięki użyciu pomysłowych rozwiązań kontrolujących reakcję jądrową. Na przykład paliwo radioaktywne umieszczone jest tu w bolcach, które rozszerzają się, gdy są zbyt gorące, co spowalnia reakcję jądrową i zapobiega przegrzaniu. Wypadki byłyby po prostu uniemożliwione dzięki prawom fizyki. Przed nami jeszcze wiele lat, zanim nowa elektrownia będzie mogła powstać. Na razie konstrukcja stworzona przez TerraPower istnieje jedynie w superkomputerach. Współpracujemy z rządem Stanów Zjednoczonych przy budowie pierwszego prototypu.

Źródło: "Jak ocalić świat od katastrofy klimatycznej. Rozwiązania, które już mamy, zmiany, jakich potrzebujemy"

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Donald Trump zagroził nałożeniem dodatkowych 50-procentowych ceł na Chiny, jeśli Pekin nie wycofa się z zapowiadanych ceł odwetowych. Prezydent USA dodał, że "wszystkie rozmowy z Chinami dotyczące ich żądanych spotkań z nami zostaną zakończone".

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Unia Europejska zaproponowała USA całkowite wzajemne zwolnienie z ceł towarów przemysłowych - przekazała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Z kolei ministrowie handlu z państw UE byli zgodni, że należy pracować nad cłami odwetowymi, jednocześnie próbując negocjować z USA obniżenie stawek celnych. 

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Źródło:
PAP

Giełda Papierów Wartościowych (GPW) w Warszawie zawiesiła w poniedziałek notowania na godzinę. W komunikacie wyjaśniła, że wynikało to "z rekordowej liczby zleceń maklerskich od początku sesji, co mogło doprowadzić do zachwiania stabilności systemu".

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Cena rosyjskiej ropy Urals spadła do poziomu 52 dolarów za baryłkę - przekazał w poniedziałek Bloomberg. Tymczasem Kreml na 2025 rok zakładał cenę 69,7 dolara - podkreślił portal Moscow Times, dodając, że około 30 procent budżetu Rosji pochodzi z dochodów z ropy naftowej i gazu.

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Źródło:
PAP

- W USA nie produkuje się fety, oliwek czy oliwy, więc nałożenie na nie ceł przez Waszyngton nie ma sensu - ocenił w poniedziałek premier Grecji Kyriakos Micotakis, cytowany przez agencję ANA-MPA. Zadeklarował jednocześnie, że grecka gospodarka jest gotowa stawić czoło zmienionym przez USA "zasadom gry".

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ryzyko wystąpienia recesji w USA jest większe, niż wcześniej zakładano i wynosi 45 procent - ocenił bank inwestycyjny Goldman Sachs. Wyjaśnił, że powodem jest wzrost niepewności co do polityki gospodarczej oraz zagraniczne bojkoty konsumenckie.

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Źródło:
PAP

Pracujemy nad utworzeniem bezpośredniego połączenia kolejowego do Chorwacji - ogłosił w mediach społecznościowych minister infrastruktury Dariusz Klimczak. W 2024 roku Polacy byli na czwartym miejscu, jeśli chodzi o przyjeżdżających do Chorwacji. Pierwsze trzy pozycje zajmowali Niemcy, Słoweńcy i Austriacy.

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Źródło:
tvn24.pl

"Reakcja na wojnę celną była do przewidzenia. Giełdowe trzęsienie ziemi od Japonii przez Europę do Ameryki trzeba przeżyć bez nerwowych decyzji" - napisał w poniedziałek w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. "Spokojnie wytrwamy!" - dodał.

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Źródło:
tvn24.pl

Ponad połowa ankietowanych internautek i internautów uważa, że spędza "raczej dużo" lub "bardzo dużo" czasu, korzystając z urządzeń z ekranami. Zdecydowana większość badanych (ponad 90 procent) przyznawała się do długiego używania telefonów lub tabletów w bezruchu, czyli siedząc lub leżąc. To wnioski z drugiego Ogólnopolskiego Badania Higieny Cyfrowej Dorosłych.

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Źródło:
tvn24.pl

Na giełdach w Azji odnotowano potężne spadki indeksów. Znaczące przeceny widać także na europejskich parkietach. Na GPW indeks WIG20 traci ponad 5 procent. Na świecie przyspiesza ucieczka inwestorów z globalnych rynków akcji, a gracze masowo gromadzą bezpieczne aktywa, zniechęceni polityką celną USA. Na rynku walutowym dolar amerykański jest słabszy w stosunku do innych walut.

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Źródło:
PAP

Prezydent Tajwanu Lai Ching-te zadeklarował w poniedziałek gotowość do rozmów z władzami USA w sprawie zniesienia ceł, proponując "zero ceł" jako punkt wyjścia do negocjacji. Reakcja ta następuje po wprowadzeniu przez USA dodatkowych taryf w wysokości 32 procent na część produktów z Tajwanu.

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Źródło:
PAP

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował w komunikacie prasowym, że Medicover otrzymał warunkową zgodę na przejęcie spółek prowadzących kluby fitness CityFit i CityFit Blue. Planowana transakcja zakłada przejęcie przez ABC Medicover Holdings kontroli nad 16 spółkami z grupy CityFit

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Źródło:
PAP

Amerykański inwestor i miliarder Bill Ackman ocenił, że w wyniku decyzji o nałożeniu ceł na kilkadziesiąt państw prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump traci zaufanie liderów biznesu na całym świecie. - Niszczymy też zaufanie do naszego kraju jako partnera handlowego - mówi, cytowany przez CNBC.

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

Źródło:
PAP

Maklerzy informują, że ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku gwałtownie spadają. Zaostrzająca się wojna handlowa na świecie budzi obawy o możliwą globalną recesję i spadek popytu.

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Źródło:
PAP

Biuro Informacji Kredytowej podało, że w marcu wzrost zapytań o kredyty mieszkaniowe wyniósł 33,3 procent w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Z kolei liczba wniosków o kredyty mieszkaniowe zwiększyła się o 24,6 procent. W marcu padł też historyczny rekord - średnia kwota wnioskowanego kredytu wyniosła 460 tysięcy złotych.

Historyczny rekord na rynku kredytów

Historyczny rekord na rynku kredytów

Źródło:
PAP

Przedstawiciele administracji Donalda Trumpa nie są spójni w przekazie na temat przyszłości ceł. Doradca ekonomiczny prezydenta USA Kevin Hassett powiedział telewizji ABC, że ponad 50 państw zwróciło się do Białego Domu o negocjacje. Minister handlu Howard Lutnick sugerował, że mimo to cła pozostaną i zbywał ofertę obniżki ceł miedzy innymi od Wietnamu.

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Źródło:
PAP

Hotelarze i wynajmujący pokoje pod Giewontem nie wiedzą, czy mają nadal pobierać opłatę miejscową od turystów. Wszystko za sprawą wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. - Większość przedsiębiorców nadal pobiera opłatę miejscową - mówi Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ceny benzyny 95 mogą spaść ponownie poniżej 6 złotych za litr, a diesla zbliżyć się do 6 złotych - prognozują analitycy Refleksu. Obserwują oni "gwałtowaną" obniżkę cen ropy, która przełoży się w przyszłym tygodniu na ceny paliw. Analitycy e-patrolu oceniają, że to efekt polityki celnej USA.

"Tak gwałtownej obniżki dawno nie notowaliśmy". Efekt ceł Trumpa

"Tak gwałtownej obniżki dawno nie notowaliśmy". Efekt ceł Trumpa

Źródło:
PAP

Osoba ubezpieczona, która na skutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej doznała stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, ma prawo do jednorazowego odszkodowania. Od 1 kwietnia za każdy procent uszczerbku na zdrowiu ZUS wypłaca 1636 złotych. To o 205 złotych więcej niż do tej pory. 

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

Źródło:
tvn24.pl

Keir Starmer, premier Wielkiej Brytanii rozmawiał w sobotę z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Rozmowa dotyczyła piątkowej wizyty szefów sztabów generalnych armii obu państw w Kijowie oraz o cłach Donalda Trumpa i ich wpływie na światową gospodarkę. - Jest bardzo ważne, by prezydent Stanów Zjednoczonych zdał sobie sprawę z niszczących konsekwencji swych wyborów - wskazał premier Francji Francois Bayrou.

"Wszystkie opcje powinny być na stole". Starmer i Macron rozmawiali o cłach Trumpa

"Wszystkie opcje powinny być na stole". Starmer i Macron rozmawiali o cłach Trumpa

Źródło:
PAP

Czy Nord Stream 2 zostanie ponownie uruchomiony? Takie pytanie pojawia się w kontekście deklaracji o gotowości do współpracy biznesowej, które napływają z Moskwy i Waszyngtonu. Jak wynika z analizy zamieszczonej w sobotę na portalu Carnegie Politika, gazociąg jest jedynym sensownym projektem, ale jednocześnie jest istnym "węzłem gordyjskim".

Co dalej z Nord Stream 2? Czy gaz znów popłynie? Analiza

Co dalej z Nord Stream 2? Czy gaz znów popłynie? Analiza

Źródło:
PAP

Obawiamy się problemów z finansowaniem, jak również nieprzyjemności związanych z imigracją, staraniem się o przedłużenie wiz, podróżami z i do USA - mówi w rozmowie z tvn24.pl Zuzanna Kocjan, astrofizyczka, stypendystka Programu Fulbrighta. Administracja Donalda Trumpa wstrzymała finansowanie przez Departament Stanu stypendiów takich jak Fulbright. - Jest to bardzo smutne, bo jak dostałam się na to stypendium, to myślałam, że złapałam Pana Boga za nogi i czeka mnie przygoda życia - tłumaczy Joanna Stempień, logopedka i reporterka.

"Myślałam, że złapałam Pana Boga za nogi i czeka mnie przygoda życia"

"Myślałam, że złapałam Pana Boga za nogi i czeka mnie przygoda życia"

Źródło:
tvn24.pl

Rosnąca liczba dostępnych mieszkań na sprzedaż z drugiej ręki stabilizuje ich cenę - wynika z danych portalu GetHome. Wyjątkiem jest Łódź, w której średnia cena metra kwadratowego wzrosła w marcu o 2 procent w porównaniu do lutego.

Coraz więcej mieszkań na sprzedaż z drugiej reki. To hamuje wzrosty cen

Coraz więcej mieszkań na sprzedaż z drugiej reki. To hamuje wzrosty cen

Źródło:
PAP