DB Cargo, spółka córka niemieckich kolei Deutsche Bahn zajmująca się transportem towarów i logistyką, od 1 stycznia 2023 roku nie oferuje już darmowego transportu pomocy na Ukrainę - poinformował tygodnik "Spiegel". Podano, że powodem wstrzymania pomocy jest spór między DB Cargo a ministerstwem transportu toczony o finansowanie transportów.
Po rosyjskiej agresji na Ukrainę DB Cargo "obiecała bezpłatnie przewozić materiały pomocowe do strefy wojny - z hashtagiem WeStandWithUkraine na lokomotywach" - przypomina niemiecki tygodnik.
"Wsparcie to zakończyło się niedawno równie gwałtownie, jak się zaczęło. Od 1 stycznia 2023 roku DB Cargo najwyraźniej nie oferuje już bezpłatnych przewozów na Ukrainę" - pisze "Spiegel", powołując się na źródła w rządzie.
"Dostawy pomocy będą teraz płatne jak inne przewozy. W związku z tym firma przestała reklamować swoją gotowość do pomocy. Darczyńcy muszą szukać innych rozwiązań" - czytamy.
Spór z ministerstwem transportu
Według tygodnika powodem wstrzymania pomocy jest spór między DB Cargo a ministerstwem transportu kierowanym przez Volkera Wissinga toczony o finansowanie transportów. Kolejowa spółka kilkakrotnie prosiła o wsparcie, ponieważ jako spółka akcyjna może przekazywać darowizny tylko w ograniczonym zakresie.
Od początku wojny DB Cargo przewiozło na Ukrainę 1300 ładunków kontenerowych, żywność, środki higieniczne, sprzęt do uzdatniania wody, generatory, wózki inwalidzkie. Darczyńcami były głównie firmy w Niemczech. Koszty transportu w wysokości prawie pięciu milionów euro poniosły koleje - przypomina "Spiegel".
Czytaj też: Szwajcarski gigant zapowiada nową inwestycję w Ukrainie. "Ważny krok w trudnych czasach"
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: gary yim / Shutterstock.com