Producent sprzętu AGD Miele odnotował rekordową sprzedaż w latach koronawirusa, ale teraz obniża koszty, bo sprzedaż spadła. Niemiecka firma redukuje zatrudnienie i przenosi montaż pralek do Polski.
Około 2000 miejsc pracy ma zostać zlikwidowanych na całym świecie, a 700 przeniesionych do innych lokalizacji, jak ogłosiła firma we wtorek. Od 2027 r. wszystkie pralki dla gospodarstw domowych mają być montowane w polskiej fabryce w Ksawerowie, pisze portal dziennika "Welt".
Miele przenosi produkcję do Polski
Miele mówi o globalnym spadku obrotów. Według komunikatu prasowego szczególny wpływ miały gospodarcze konsekwencje wojny na Ukrainie. Według wstępnych danych obroty spadły o około 9 procent w minionym roku finansowym.
"To, czego obecnie doświadczamy, nie jest tymczasowym spadkiem w gospodarce, ale trwałą zmianą warunków ramowych, do której musimy się dostosować" - ogłosił zarząd w wewnętrznej informacji dla pracowników.
Firma obchodzi w tym roku swój jubileusz: została założona 125 lat temu. Zatrudnia około 23 000 pracowników na całym świecie, z czego około połowa pracuje w Niemczech.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock