Zdaniem wiceprzewodniczącej Komisji Europejskiej Margrethe Vestager państwa członkowskie Unii Europejskiej powinny nabywać udziały w firmach działających na ich terytorium, by chronić je przed przejęciem przez Chiny. - To bardzo ważne, by być świadomym, że zagrożenie jest realne - powiedziała w rozmowie z "Financial Times".
Vestager, która w komisji Jean-Claude Junckera odpowiadała za politykę konkurencji i zajmowała się m.in. ochroną firm przed złowrogimi przejęciami, fuzjami i niedozwoloną pomocą państwową, oceniła, że ryzyko przejmowania europejskich firm przez Chińczyków jest obecnie bardzo wysokie. Wiceprzewodnicząca KE zaznaczyła, że sytuacja jest wyjątkowa i "wymaga od nas wszystkich intensywnej pracy".
"Zagrożenie jest realne"
- To bardzo ważne, by być świadomym, że zagrożenie jest realne, bo kondycja spółek pogorszyła się bardzo w związku z epidemią koronawirusa i wymuszonymi sytuacją przestojami oraz zerwaniem łańcuchów dostaw - powiedziała.
Dunka zasygnalizowała też, że konieczna będzie większa elastyczność w podejściu Komisji Europejskiej do zagadnień konkurencji. Polityka antymonopolowa w ramach jednolitego rynku jest wyłączą kompetencją Unii Europejskiej.
- Nie mamy żadnego problemu z tym, by państwo działało jak uczestnik rynku, gdy to konieczne, by zablokować możliwość przejęcia firmy przez obcy kapitał - zadeklarowała. W rozmowie z "Financial Times" Margrethe Vestager podkreśliła, że Komisja Europejska pracuje obecnie nad planem ochrony przedsiębiorstw w krajach Unii Europejskiej w związku z epidemią koronawirusa.
Autor: mp / Źródło: PAP