Fiaskiem zakończyło się piątkowe spotkanie w stolicy Peru - Limie ministrów finansów Rosji i Ukrainy Antona Siłuanowa i Natalii Jaresko w sprawie restrukturyzacji długu Ukrainy wobec Rosji. Wynosi on około 3 mld dolarów. Strony postanowiły jednak kontynuować rozmowy.
Po spotkaniu, które odbyło się na marginesie konferencji Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego, Siłuanow poinformował dziennikarzy, że porozumienia nie osiągnięto.
Pusty budżet
Dodał, że strona ukraińska oświadczyła, iż obecnie nie dysponuje takimi środkami w budżecie i zaproponowała, aby zadłużenie było restrukturyzowane na warunkach stosowanych wobec wierzycieli komercyjnych.
Strona rosyjska odrzuciła jednak tę propozycję. - Nie jesteśmy wierzycielami komercyjnymi tylko państwowymi i dlatego dla nas takie warunki są nie do przyjęcia - powiedział Siłuanow. - Uzgodniliśmy jednak, że będziemy kontynuować dialog - dodał. Strona ukraińska poinformowała, że minister Jaresko przedstawiła szczegółowy projekt porozumienia i wezwała Rosję do jego akceptacji. Moskwa ma czas na odpowiedź do 29 października.
Jaresko potwierdziła, że Kijów nie zamierza zastosować wobec Moskwy korzystniejszych warunków restrukturyzacji zadłużenia niż wynegocjowane z wierzycielami komercyjnymi.
Autor: mn / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: shurtterstock